Strona głównaWiadomościPolitykaGłupiej się nie da. Lubnauer tłumaczy Nowacką. Padły kuriozalne wyjaśnienia

Głupiej się nie da. Lubnauer tłumaczy Nowacką. Padły kuriozalne wyjaśnienia [VIDEO]

-

- Reklama -

Wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer wzięła w obronę swoją szefową. Zdaje się jednak, że wyświadczyła Barbarze Nowackiej „niedźwiedzią przysługę”, tłumacząc jej „przejęzyczenie”.

Przypomnijmy, że podczas wystąpienia na konferencji „My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy”, Nowacka powiedziała, że „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Ze słów Nowackiej od razu wytłumaczył się resort edukacji, który stwierdził, że doszło do… przejęzyczenia. Później wpis w podobnym tonie zamieściła w sieci sama minister.

Europa Suwerennych Narodów

„Oczywiste jest że obozy zbudowali Niemcy a polskich nazistów nie było. I jest to prawda historyczna. Również o tym wielokrotnie mówiłam w trakcie wystąpienia na konferencji w Krakowie. Za oczywiste przejęzyczenie przepraszam” – napisała na portalu X.

Czytaj więcej: Nowacka przeprasza. Politycy i publicyści żądają dymisji. „Oni przecież wszyscy tak myślą”

Część polityków i sympatyków opcji rządzącej uznała, że skoro Nowacka przeprosiła, to temat został zamknięty. Sam premier Donald Tusk uciął temat dymisji, której domagała się duża część opinii publicznej, stwierdzając, iż „nie będzie wyciągał jakichś dramatycznych konsekwencji z powodu przejęzyczenia”. – Gdyby politycy mieli dawać swoje głowy w związku z tym, że się przejęzyczyli, to nie wiem, czy byliby kiedykolwiek chętni do sprawowania jakichkolwiek funkcji – powiedział.

„Była zmęczona”

Niestety nie wszyscy przyjęli taką postawę. Wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer, która w środę rano była gościem Tomasza Terlikowskiego w RMF FM, postanowiła wziąć swoją szefową w obronę, tłumacząc z czego wynikała pomyłka.

– Każdy kto chciał uczciwie podejść do sprawy wiedział, że to tylko przejęzyczenie – zaczęła Lubnauer. – Ona zresztą przeprosiła, czyli zrobiła to, co każdy polityk w takiej sytuacji może maksymalnie zrobić – podkreśliła polityk.

– Osoby, które chciały uderzyć (w Nowacką), znalazły sobie pretekst. Natomiast trzeba by wysłuchać całego jej przemówienia, tam było bardzo jasno powiedziane o niemieckich agresorach, bardzo jasno było powiedziane (…) o Holocauście, wszystkim tym, co przyniosła Polsce II Wojna Światowa – dodała.

Odpowiadając na uwagę prowadzącego, że Nowacka chyba nie zauważyła przejęzyczenia, Lubnauer stwierdziła, że minister „była zmęczona, co zresztą też widać, jak się ją słucha”. – Przyjechała o świecie z Warszawy do Krakowa pociągiem, dzień wcześniej była w Gdyni, potem wieczorem była na finałach WOŚP – wyliczała trudy Nowackiej wiceminister.

– Po prostu przejęzyczyła się, nie zauważyła tego – dodała Lubnauer.

Najnowsze