Strona głównaWiadomościPolskaKolejny atak na ratownika medycznego. "Wtedy padł cios w twarz"

Kolejny atak na ratownika medycznego. „Wtedy padł cios w twarz”

-

- Reklama -

Kolejny atak na ratownika medycznego w Polsce. Tym razem do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Warszawie, gdzie pijany pacjent, gdy ocknął się w karetce, rzucił się na osoby niosące mu pomoc.

Rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego „Meditrans” SPZOZ w Warszawie Piotr Owczarski przekazał, że w poniedziałek po południu zespół ratownictwa medycznego przyjechał razem z policją do mężczyzny pod wpływem alkoholu, który był na ulicy.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

„Mężczyzna został przetransportowany na pokład karetki i w asyście policjantów przewieziony na SOR do Szpitala Klinicznego im. Dzieciątka Jezus na ul. Lindleya” – opisuje zdarzenia.

Europa Suwerennych Narodów

Dodał, że mężczyzna w ambulansie zasnął, więc ratownicy nie kazali czekać policjantom.

„Oczekiwanie na przyjęcie na SOR trwało półtorej godziny. Po tym czasie pacjent się po prostu obudził i zorientował, że jest w ambulansie. Zaczął kopać w drzwi, chciał z tego ambulansu wyjść. Ratownik próbował go uspokoić i wtedy padł cios w twarz” – poinformował Owczarski.

Ratownikowi medycznemu nic groźnego się nie stało, natomiast ma czerwoną twarz i jest w szoku. Agresywny pacjent, tym razem już w asyście policji, został przewieziony do innego szpitala – Czerniakowskiego.

Tragicznie zakończył się natomiast wyjazd zespołu ratownictwa medycznego do pacjenta w Siedlcach. W minioną sobotę, 25 stycznia, 64-letni ratownik medyczny został ugodzony w klatkę piersiową przez pijanego 59-letniego mężczyznę, któremu udzielał pomocy. Ratownik zmarł po przewiezieniu do szpitala. Śmiertelny cios w klatkę piersiową został zadany nożem o długości ostrza około 20 cm. Drugi z zaatakowanych ratowników został raniony w nadgarstek.

Najnowsze