Społeczność medyczna w całej Polsce jest wstrząśnięta tragicznym wydarzeniem, do którego doszło w sobotni wieczór w Siedlcach. 64-letni ratownik medyczny został śmiertelnie ugodzony nożem przez pacjenta, któremu przyjechał udzielić pomocy.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotę, 25 stycznia, około godziny 18:30 przy ulicy Sobieskiego. Zespół ratownictwa medycznego został wezwany do 59-letniego mężczyzny, który zgłaszał ranę głowy. W trakcie udzielania pomocy mężczyzna, będący pod znacznym wpływem alkoholu (ponad 2 promile), niespodziewanie zaatakował ratowników dwoma nożami.
W wyniku ataku 64-letni ratownik został ugodzony w klatkę piersiową, a jego kolega doznał ran nadgarstka. Mimo natychmiastowej reanimacji prowadzonej zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w karetce, życia starszego z ratowników nie udało się uratować. Napastnik został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pozostaje pod nadzorem policji.
Tak medycy oddadzą hołd zmarłemu koledze
W geście solidarności i dla uczczenia pamięci zmarłego kolegi, Krajowa Izba Ratowników Medycznych zorganizowała szczególną formę hołdu. W poniedziałek, 27 stycznia o godzinie 17:00, wszystkie zespoły ratownictwa medycznego, które nie będą w tym czasie udzielać pomocy, wyjdą przed swoje placówki i włączą na minutę sygnały karetek.
„To bezprecedensowa tragedia, która dotknęła całe środowisko medyczne. Chcemy w ten sposób nie tylko upamiętnić naszego kolegę, ale także zjednoczyć się z jego rodziną w tym trudnym czasie” – przekazują przedstawiciele środowiska ratowników medycznych.