Azerbejdżan zwiększa „ingerencję na francuskich terytoriach zamorskich” – twierdzi obecny szef prezydenckiej partii „Renesans” i były premier Francji Gabriel Attal, który także potępia „przestępczy reżim” w Baku.
W taki sposób bbyły premier zareagował na liczne inicjatywy reżimu w Baku na rzecz niepodległości Nowej Kaledonii i wyspy Reunion, co uważa za ataki na „naszą integralność terytorialną”.
Gabriel Attal zawarł takie stwierdzenia w swoim wpisie na „X” zamieszczonym 25 stycznia. Mówi tam o „przeprowadzanych przez Azerbejdżan operacjach ingerencji i destabilizacji”. Jego zdaniem, „reżim w Baku obraża Francję” i dodaje, że takie operacje te „zasługują na jednomyślne potępienie Francji i UE”.
Gabriel Attal podał jako przykład „najnowszą prowokację”, „organizację Kongresu dekolonizacyjnego w Numei, w Nowej Kaledonii”, na którym „zniesławiano naszych żandarmów i mnożono wezwania do powstań”. Przedstawiciele ruchów niepodległościowych z kilku terytoriów zamorskich i Korsyki spotkali się w Numei w czwartek 23 i piątek 24 stycznia na kongresie założycielskim „Międzynarodowego Frontu Dekolonizacyjnego”, co ogłosił w czwartek 23 stycznia przywódca kaledońskiego FLNKS.
Wspierany i finansowany przez Azerbejdżan kongres zgromadził przedstawicieli nutrów niepodległościowych z ostatnich sześciu kolonii francuskich (terytoriów zamorskich Francji) i z dwóch terytoriów holenderskich. Paryż zajmuje tu jasne stanowisko i uważa, że Martynika, Gwadelupa, Gujana, Nowa Kaledonia, Korsyka, czy Polinezja Francuska są integralną częścią Republiki.
Relację z Kongresu „niepodległościowców” w mediach społecznościowych zamieściła grupa Baku Initiative Group (BIG), organizacja zależna od państwa azerskiego, która aktywnie angażuje się w ruchy niepodległościowe na Nowej Kaledonii. Grupa ta powstała w 2023 roku w celu wsparcia licznych ruchów niepodległościowych na francuskich terytoriach zamorskich.
Politycy francuscy domagają się tu reakcji państwa. Eurodeputoany Partii Republikanie François-Xavier Bellamy pytał na X: „Kiedy państwo w końcu zareaguje?”. Poruszyło go zwłaszcza przemówienie Abbasa Abbasowa, dyrektora wykonawczego BIG, który „potępiał okrucieństwa popełniane na narodzie Kanaków” przez francuskie organy ścigania podczas gwałtownych starć, do których doszło w Nowej Kaledonii. Według europosła było to „obrażanie naszych sił policyjnych”.
Poprzedni tego typu kongres odbył się w lipcu 2024 roku w samym Baku. Niedawno, bo 21 stycznia, także w Baku, odbyła się również konferencja na temat niepodległości francuskiej wyspy Reunion, pod nazwą „Ponowna ocena dziedzictwa kolonialnego Francji i drogi do suwerenności”. Agencja prasowa Azerbejdżanu, która relacjonowała konferencję, uznała wyspę Reunion za osobne „państwo”.
Francja oskarża Azerbejdżan także o wspieranie w mediach społecznościowych grup powiązanych z BIG, które „rozpowszechniają treści o zdecydowanie wrogiej linii redakcyjnej wobec Francji” i „celowo starają się wykorzystywać sytuację polityczną i ekonomiczną w departamentach, regionach i społecznościach zamorskich oraz na Korsyce do siania niepokojów, instrumentalizując przy tym historię francuskiej obecności na kontynencie afrykańskim”.
Relacje Paryża i Baku są napięte od czasu wsparcia przez Francję Armenii w konflikcie o Górski Karabach. Baku jest oskarżane m.in. o próby mordów politycznych inspirowanych przez władze Azerbejdżanu przeciwko uchodźcom we Francji i w innych krajach Europy. Przypomina się także nad Sekwaną, że Azerbejdżan to „reżim autorytarny, zaliczany do najbardziej represyjnych na świecie”.