Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz zakpił z premiera Donalda Tuska, nawiązując do jego rzekomo niemieckich sympatii.
Podczas wystąpienia na mównicy sejmowej Berkowicz przypomniał, jaki los spotkał polskie cukrownie.
– Tutaj przed chwilą były wnioski formalne na temat lobbingu, wpływów niemieckich na polski rząd. Chciałbym przypomnieć, że ta praktyka jest znana od lat. Wiele lat temu mieliśmy prężnie działające cukrownie, które produkowały cukier i Unia Europejska nagle magicznie wprowadziła limity produkcji cukru, przez co cukrownie zaczęły upadać – rozpoczął.
– Przyszły firmy niemieckie: sprzedajcie nam te cukrownie, my je uratujemy. Więc sprzedaliśmy te cukrownie, żeby zachować miejsca pracy, po czym rzeczywiście Niemcy uratowały te cukrownie, dlatego że Unia Europejska magicznie zniosła limity produkcji cukru w Polsce – przypomniał Berkowicz.
I następnie pokusił się o kąśliwą uwagę w stronę Tuska. – W efekcie w Polsce mamy polskiego buraka, ale cukier niemiecki, czyli sytuacja dokładnie taka jak z premierem Donaldem Tuskiem – podsumował Berkowicz.