Strona głównaWiadomościŚwiatDramat tysięcy rodzin. Poszkodowani po covidowych szczepieniach walczą o odszkodowania

Dramat tysięcy rodzin. Poszkodowani po covidowych szczepieniach walczą o odszkodowania

-

- Reklama -

Komisja śledcza pod przewodnictwem Lady Justice Hallett wysłucha w najbliższy wtorek zeznań osób poszkodowanych przez covidowe szczepienia. Według nich tragiczne konsekwencje można było ograniczyć, gdyby rząd wcześniej ostrzegł o potencjalnych zagrożeniach.

Najnowsze dane pokazują, że ponad 17 500 osób złożyło wnioski do Programu Odszkodowań za Szkody Poszczepienne (VDPS), jednak wypłacono dotychczas jedynie 188 odszkodowań. Setkom osób odmówiono wsparcia, uznając, że „nie są wystarczająco niepełnosprawne”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

„Każda osoba poszkodowana lub osierocona z naszej grupy poddała się szczepieniu zgodnie z zaleceniami rządu, ale dla nas i naszych rodzin skończyło się to tragicznie” – mówi Kate Scott z organizacji Vaccine Injured and Bereaved UK (VIBUK), której mąż ucierpiał po szczepionce AstraZeneca.

Europa Suwerennych Narodów

Większość uznanych roszczeń dotyczy właśnie szczepionki AstraZeneca, która może powodować zakrzepicę z małopłytkowością (VITT). Szczepionki mRNA firm Pfizer i Moderna również zostały powiązane ze zwiększonym ryzykiem problemów kardiologicznych.

Obecny system odszkodowań przewiduje jednorazową wypłatę w wysokości 120 000 funtów, ale tylko dla osób z co najmniej 60-procentowym stopniem niepełnosprawności. VIBUK domaga się reformy systemu i odpowiednich rekompensat dla osób, które zaufały zapewnieniom rządu o bezpieczeństwie szczepionek.

„Sposób, w jaki poszkodowani i osieroceni są konsekwentnie ignorowani, tylko pogłębia nasz ból” – mówi Gareth Eve, którego 44-letnia małżonka zmarła po covidowym szczepieniu.

Wes Streeting, minister zdrowia, zapowiedział, że pracuje nad reformą systemu odszkodowań. W tym tygodniu przed komisją zeznawać będą również Matt Hancock, były minister zdrowia, oraz tzw. eksperci w dziedzinie szczepień.

Źródło:telegraph.co.uk

Najnowsze