Telewizja rządowa rejestruje znak towarowy „Sława TV”. Będzie częścią programową Biełsatu. Blok ma wystartować już w marcu i będzie skierowany do ukraińskiego odbiorcy. Oczywiście za wszystko zapłacimy my.
„Dziennik Gazeta Prawna” kilka miesięcy temu podawał informacje o planie reorganizacji oferty programowej Biełsatu. Z kolei TVP World dotychczas działający jako oddzielny kanał, ma zostać przekształcony w PolandNow i zachowa własną antenę.
Trwa obecnie rejestracja słownego znaku towarowego „Sława TV” przez TVP. Blok programowy z tą nazwą, który przygotował Ośrodek Mediów dla Zagranicy TVP, ma być skierowany do Ukraińców.
„Sława TV” ma być częścią programową dotychczasowego Biełsatu. Od 1 marca Biełsat wprowadzi trzy pasma tematyczne: Biełsat (w języku białoruskim), Wot Tak (rosyjski) i Sława (w języku ukraińskim).
TVP wskazała w zgłoszeniu do Urzędu Patentowego RP szeroki zakres działalności nowego tytułu. W dokumentacji uwzględniono m.in. produkcję programów radiowych i telewizyjnych, rozpowszechnianie audycji telewizyjnych, reportaży, filmów dokumentalnych i fabularnych czy też organizowanie widowisk rozrywkowych, sportowych oraz audycji z udziałem widzów.
Wszystko to oczywiście będzie robione za pieniądze osób polskojęzycznych. Należy też zaznaczyć, że wciąż wielu Ukraińców nie zna języka ukraińskiego, który jest trudniejszy od języka rosyjskiego. Ten zaś znają niemal wszyscy Ukraińcy.
Ośrodek Mediów dla Zagranicy przekonuje, że stworzenie pasma Sława TV wpisuje się w strategię TVP. Chodzi o poszerzenie oferty medialnej skierowanej do odbiorców zza wschodniej granicy, przede wszystkim dla Ukraińców.
Tak więc Niemcy czy inne kraje będą inwestować w odbudowę Ukrainy, czerpiąc z tego korzyści. A my będziemy „inwestować” w rozrywkę dla części Ukraińców, z czego raczej wielkiego dochodu nie będzie.