Mecenas Roman Giertych nie ustaje w swojej walce z Grzegorzem Braunem. Po wczorajszym apelu o przyspieszenie spraw sądowych, dzisiaj powiedział wprost kogo bardziej woli. Braun mu… podziękował.
Po tym, jak Grzegorz Braun ogłosił, że wystartuje w wyborach prezydenckich, uaktywnił się uśmiechnięty mecenas Roman Giertych, który domaga się od prokuratury żwawszych działań wobec prawicowego polityka.
„Prokuratura i sądy powinny przyspieszyć sprawę Brauna tak aby go sąd mógł osądzić jeszcze przed wyborami. Polacy mają prawo znać wyrok przed wyborami” – napisał w piątek Giertych, po czym dodał, że ewentualna kara dla Brauna, choćby w zawieszeniu, uniemożliwiłaby mu start w wyborach prezydenckich.
W sobotę już był bardziej bezpośredni i dał wyraz swoim politycznym sympatiom.
„Konfederacja się podzieliła. Szczerze mówiąc już wolę jej cywilizowaną wersję Mentzena i Bosaka niż antysemitę Brauna i libertarianina Korwina. Braun, po tym co zrobił gaśnicą, nie powinien mieć miejsca w polskiej polityce” – napisał Giertych.
Konfederacja się podzieliła. Szczerze mówiąc już wolę jej cywilizowaną wersję Mentzena i Bosaka niż antysemitę Brauna i libertarianina Korwina. Braun, po tym co zrobił gaśnicą, nie powinien mieć miejsca w polskiej polityce.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) January 18, 2025
Wpis Giertycha podał dalej redaktor naczelny „Najwyższego CZASu!” Tomasz Sommer komentując go krótko: Pocałunek śmierci.
Tę wymianę opinii dostrzegł sam Grzegorz Braun, który… podziękował mecenasowi Giertychowi.
„Najuprzejmiej dziękuję mec. Romanowi Giertychowi za aktywne włączenie się w moją kampanię 😉” – napisał Braun.
Najuprzejmiej dziękuję mec. @GiertychRoman za aktywne włączenie się w moją kampanię 😉 #Braun2025🇵🇱 https://t.co/XO53nEGpzd
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) January 18, 2025