Swego czasu ZSRS oddało część swojej floty wojennej producentowi napojów Pepsi. Teraz okazuje się, że Rosja oddała kilka myśliwców Su-30SME za kilka słoni.
W 1989 roku ZSRS wymieniło się z Pepsi barterowo. W zamian za napój na rynek sowiecki, Pepsico otrzymało 17 okrętów podwodnych, niszczyciel i krążownik.
Choć korporacja stała się wówczas teoretycznie przez moment 20 potęgą morską świata, to nie chodziło o ekspansję militarną. Stal z okrętów oraz z wycofanej produkcji kolejnych jednostek była warta około 3 mld dolarów.
Kreml najwyraźniej lubi nietypową wymianę barterową. Teraz, w XXI wieku wymienił swoje myśliwce za słonie.
Francuskie radio RFI podało, że słonie były częścią umowy płatniczej za sześć myśliwców Su-30SME. Mjanma (dawniej Birma) kupiła je od Rosji siedem lat temu.
Umowę ujawniono jednak dopiero w mijającym tygodniu. Samoloty dostarczono w trzech partiach.
Do Mjanmy trafiały po dwie maszyny. Pierwsze zostały dostarczone w 2022 roku. Ostatni dotarł w grudniu minionego roku.
Słonie trafiły do Wielkiego Moskiewskiego Cyrku. Jego właścicielem ma być ktoś z bliskiego kręgu przyjaciół Władimira Putina.
Przekazanie zwierząt ma być odczytane jako akt dobrej woli między narodami Mjanmy i Rosji. „The Week” zaznacza, że w w tym pierwszym kraju słoń postrzegany jest jako symbol władzy i szczęścia.
Mjanma jest kontrolowana przez juntę. W kilku prowincjach kraju trwa opór ze strony rebeliantów. Organizacje humanitarne i kościelne zwracają uwagę na szczególne okrucieństwo junty wobec katolików, w tym celowe bombardowanie obozów dla uchodźców czy wstrzymywanie pomocy humanitarnej już od kilku lat.