Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen ostro skrytykował działania rządu Donalda Tuska w kontekście polityki europejskiej. Podczas wystąpienia w Sejmie polityk zwrócił uwagę na rozbieżności między deklaracjami składanymi w kraju a zobowiązaniami podejmowanymi na forum unijnym.
– W Polsce Donald Tusk mówi, że będzie sprzeciwiał się Zielonemu Ładowi, że to jest szkodliwe dla przemysłu. A gdy tylko wyjedzie za Odrę, od razu realizuje interesy Brukseli – stwierdził Mentzen podczas swojego wystąpienia.
Według polityka Konfederacji, 11 grudnia podczas uzgodnień dotyczących trzech najbliższych prezydencji UE, rząd zobowiązał się do pracy nad wdrożeniem paktu migracyjnego oraz implementacją Zielonego Ładu.
– Będzie pracował nad tym, żebyśmy olbrzymim kosztem do 2050 roku osiągnęli neutralność klimatyczną, będzie pracował nad tym, żeby przenosić do Polski nielegalnych imigrantów z całej Europy – wskazywał Mentzen.
Kandydat Konfederacji na prezydenta wyraził również obawy dotyczące potencjalnego wpływu tych decyzji na polski rynek pracy. – Rząd Donalda Tuska będzie przenosił dobrze płatne miejsca pracy dla inżynierów prosto do Azji i w zamian za to będzie przenosił do Europy 'inżynierów’ prosto z Afryki – powiedział.
– W życiu są pewne tylko trzy rzeczy. Śmierć, podatki i to, że Platforma oszuka swoich wyborców – podsumował swoje wystąpienie Mentzen.