Na piątkowym proteście rolników w Warszawie pojawił się m.in. polski poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Braun. Polityk wskazał, że musimy „odzyskać niepodległość”.
– Konfederacja nie od dziś, nie od wczoraj, nie od zeszłego piątku murem za polskimi rolnikami. Dzisiaj w Warszawie zjeżdżają się rolnicy, ci, którzy jeszcze zostali, ostatni Mohikanie, protestują pod siedzibą przedstawicielstwa eurokołchozu. Przeciwko czemu protestują? Przeciwko zaoraniu polskiego rolnictwa, przeciwko Zielonemu Ładowi, który teraz dla zmylenia przeciwnika, czyli normalnego Polaka, jest nazywany „dialog strategiczny”, „ekoschematy” – mówił polityk.
– Przeniesienie podatku od emisji dwutlenku węgla na branżę rolno-spożywczą to jest droga do zaorania, to jest droga do zagłady polskiego rolnictwa. Komu może na tym zależeć? No tym na tym zależy, którzy chcą, żeby wszystko, co się da zjeść i wypić, przyjeżdżało do nas albo z Ukrainy albo z Argentyny. Albo przez rozszczelnioną przez eurokołchoz naszą wschodnią granicę, za którą są producenci, notabene bardzo często nie żadni tam Bogu ducha winni Ukraińcy, tylko globalni handlarze i hodowcy rozmaitych międzynarodowych korporacji, oni chcą, żeby zaistniał tutaj stan nieuczciwej konkurencji, bo to nie jest żaden wolny rynek, ten rynek, na którym polski producent musi spełniać wyśrubowane normy, a ukraiński, korporacyjny producent jest zwolniony od tych powinności – zaznaczył.
– No i z drugiej strony umowa Mercosur, podpisana przez Ursulę von der Leyen, nawet wbrew wyraźnemu sprzeciwowi niektórych poważnych graczy w Unii Europejskiej – dodał Braun.
– Czy to zielony, czy niebieski ład, czy ład tęczowy, czy pakt migracyjny, czy polityka podżegania do wojny, Ursula von der Leyen jest osobiście odpowiedzialna za sprowadzanie powszechnego niebezpieczeństwa, a wykonawcy, podwykonawcy, ci, którzy tu w Warszawie bezkrytycznie i bezlitośnie wdrażają tę politykę, są jej wspólnikami – ocenił.
– Co z tym zrobić? Pada tutaj to pytanie – powiedział Braun, wskazując na protestujących rolników.
– Odpowiedź jest prosta: Trzeba odzyskać niepodległość. To, z czym mamy do czynienia to nie jest jakiś wypadek przy pracy, jakiś błąd w myśleniu pani von der Leyen z panem Donaldem Tuskiem i Mateuszem Morawieckim – w poprzednim rozdaniu – stwierdził.
– To jest polityka eksterminacji, zagłady, anihilacji polskiego rolnictwa. Jeżeli chcemy tę zagładę powstrzymać i ten trend samobójczy odwrócić, trzeba odzyskać kontrolę nad własnym losem, nad własnym państwem, a to oznacza – trzeba sięgnąć po niepodległość – ocenił Braun.
– Polska jako land eurokołchozowy nie jest niepodległym państwem, nie ma co do tego wątpliwości – skwitował.