Zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i przekroczenia uprawnień postawiła w czwartek prokuratura 25-letniemu żołnierzowi, który nietrzeźwy strzelał w Mielniku (Podlaskie) w kierunku cywilnego samochodu, którym jechały dwie osoby. Śledczy wystąpią do sądu o areszt.
O zarzutach poinformował rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej Piotr Antoni Skiba. Prowadzący to śledztwo dział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, który nadzoruje czynności w tej sprawie, podlega formalnie Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Żołnierz podejrzany jest też o przestępstwo z części wojskowej Kodeksu karnego. Chodzi o przepis mówiący, że karze podlega żołnierz, który wprawił się w stan nietrzeźwości na służbie lub będąc do takiej służby wyznaczonym.
W minioną środę w Mielniku nietrzeźwy żołnierz oddał kilkadziesiąt strzałów w kierunku cywilnego samochodu. Nikt nie doznał obrażeń. Po postawieniu zarzutów podejrzany złożył krótkie wyjaśnienia. Prokuratura nie ujawnia ich treści.
Sąd w piątek ma rozpatrzyć wniosek o areszt.