Rafał Ziemkiewicz przegrał w sądzie z aktywistą LGBT Bartem Staszewskim. Dziennikarz mówi o „bodnarowskiej sędzi” i ocenia, że to „kolejna sądowa farsa”.
Tęczowy aktywista, znany głównie z akcji dezinformacyjnej „strefy wolne od LGBT”, poinformował w mediach społecznościowych, że wygrał w sądzie z Rafałem Ziemkiewiczem. Sprawa dotyczy oskarżeń o znieważenie i pomówienie.
Chodzi o wpis z 2023 roku. „Kolejny eksces warszawskiej justytucji: zostałem podobno skazany karnie za nazwanie Barta Staszewskiego kłamcą. Staszewski zeznał, że wcale nie twierdził, że w Polsce są strefy wolne od LGBT, bo to był tylko taki artystyczny happening. Sąd tę argumentację podzielił” – napisał wówczas Ziemkiewicz.
Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji. Tym samym Rafał Ziemkiewicz został skazany na cztery miesiące wykonywania prac społecznych oraz wpłatę 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Publicysta ma także przeprosić. Wyrok jest prawomocny.
„Oburzający wyrok, ale nie miałem co do tego wątpliwości od chwili gdy bodnarowska sędzia weszła na salę. Kolejna sądowa farsa” – skomentował Ziemkiewicz.
Oburzający wyrok, ale nie miałem co do tego wątpliwości od chwili gdy bodnarowska sędzia weszła na salę. Kolejna sądowa farsa.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 30, 2024
„Sędzia Justyna Koska Janusz to ta sama, która uwolniła «babcię Kasię» od kary za zbluzganie, oplucie i pogryzienie policjantów. Wcześniej przez 6 lat wiodła polityczny spór z ministrem Ziobro, można o tym poczytać na stronach stowarzyszenia «justycja» które gorliwie ja w tym wspierało. Więcej o sprawie jak będę miał wolną chwilę” – dodał w kolejnym wpisie.
Sędzia Justyna Koska Janusz to ta sama, która uwolniła „babcię Kasię” od kary za zbluzganie, oplucie i pogryzienie policjantów. Wcześniej przez 6 lat wiodła polityczny spór z ministrem Ziobro, można o tym poczytać na stronach stowarzyszenia „justycja” które gorliwie ja w tym… https://t.co/Su8TWqZcVj
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 30, 2024