Wiele można się zmienić w Ameryce, ale są rzeczy niezmienne. Jedną z nich jest filosemityzm. Żydów trzeba kochać i szanować. Prezydentura Donalda Trumpa oznacza wiele pozytywnych zmian dla USA – odrzucenie bezsensownej i szkodliwej polityki klimatycznej, czy zakaz trans-okaleczania dzieci. Niestety wygląda na to, że USA za Trumpa staną się jeszcze bardziej pro-żydowskie.
Przykładem jeszcze większej pro-żydowskości USA Trumpa będzie polityka karania amerykańskich uniwersytetów za to, że studenci krytykują Żydów. Według amerykańskiej lewicy karanie amerykańskich uniwersytetów za antysemityzm studentów ma być instrumentem transformacji amerykańskiego szkolnictwa z lewicowego na konserwatywne.
Twórcą planu pacyfikacji pro-palestyńskich protestów na amerykańskich uniwersytetach jest amerykańska konserwatywna Fundacji Heritage. Plan ten przedstawił lider republikańskiej większości w Izbie Reprezentantów Steve Scalise na spotkaniu z przedstawicielami żydowskiego lobby w Ameryce z American Israel Public Affairs Committee (Aipac). W ramach kary za pozwolenie na pro-palestyńskie protesty miliardy dolarów z funduszy federalnych zostaną odebrane najbardziej prestiżowym uniwersytetom.
Zapowiedź karania amerykańskich uniwersytetów za to, że studenci krytykują Żydów, nie dziwi. Donald Trump od lat stoi na stanowisku obrony interesów Żydów. W 2019 rozporządzeniem narzucał amerykańskim uniwersytetom nową definicję antysemityzmu Międzynarodowego Sojuszu na rzecz Pamięci o Holokauście. Definicja ta zakazuje krytyki Żydów i Izraela. Rozporządzenie to potrzymał Biden.
Donald Trump zapowiedział też, że niebędący amerykańskimi obywatelami studenci amerykańskich uniwersytetów biorący udział w pro-palestyńskich protestach będą za krytykę Żydów deportowani z USA.
Skutki zapowiedzi Trumpa są już widoczne. Uniwersytety zwalczają pro-palestyńskie protesty i wprowadzają pro-żydowskie i pro-syjonistyczne programy nauczania. Aktywiści żydowscy skutecznie wykorzystują wprowadzone przez Trumpa i utrzymane przez Bidena możliwości pozywania uniwersytetów za krytyczne wobec Żydów zachowania studentów, co docenia amerykańska społeczność żydowska, która narzekała, że żydowscy studenci byli zaczepiani przez pro-palestyńskich.