Strona głównaWiadomościBiznesLidl odpowiada na zarzut klienta! Chodzi o masło, które może nie być...

Lidl odpowiada na zarzut klienta! Chodzi o masło, które może nie być masłem!

-

- Reklama -

Lidl odpowiedział na zarzuty jednego z klientów. Chodzi o masło, które – jego zdaniem – nie było masłem.

Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia jeden z klientów sieci Lidl w Piekarach Śląskich zauważył, że wystawiona jest kostka masła. Na opakowaniu poinformowano, że zawiera ono tylko 60 proc. tłuszczu mlecznego.

Przekonywał, że jest to niezgodne z przepisami unijnymi.

„Zgodnie z rozporządzeniem Rady Unii Europejskiej z 22 października 2007 r. produkt można nazwać masłem, gdy spełnia ściśle określone kryteria: musi zawierać od 80 do 90 proc. tłuszczu mlecznego, nie więcej niż 16 proc. wody i nie więcej niż 2 proc. suchej masy beztłuszczowej mleka” – pisał klient w informacji dla o2.pl.

Lidl będzie miał problemy? „Masło” okazało się nie być masłem

Redakcja poinformowała, że otrzymała odpowiedź na pytania dotyczące tej sprawy. Odpowiedzi udzieliła Aleksandra Robaszkiewicz, dyrektor ds. Corporate Affairs and CSR.

W odpowiedzi zaznaczyła, że wszystkie oferowane produkty w Lidlu, także marki Pilos, są zgodne z obowiązującymi regulacjami.

„Celem Lidl Polska jest oferowanie wysokiej jakości produktów w niskiej, atrakcyjnej cenie, wytworzonych w sposób zrównoważony. […] W sklepach znajdziemy m.in. masło Pilos, którego sekretem tradycyjnego i pysznego smaku jest właśnie polskie mleko” – napisała Aleksandra Robaszkiewicz.

„Wspomniany produkt (…) nosi nazwę zgodną z wymaganiami prawnymi dla wyrobów o obniżonej zawartości tłuszczu, tj. 'masło o zmniejszonej zawartości tłuszczu’. Takie nazewnictwo jest precyzyjnie określone w przepisach” – wyjaśniła dyrektor.

Według jej odpowiedzi, produkt oznaczony jako „masło o zmniejszonej zawartości tłuszczu” spełnia unijne kryteria z rozporządzenia PE i Rady nr 1308/2013.

„W dodatku II tej samej podstawy prawnej określono szczegółowe wymagania dla różnych rodzajów tłuszczów mlecznych, w tym dla produktów zawierających od 60 proc. do 62 proc. tłuszczu mlecznego. Produkty te mogą być oznaczane jako 'masło o zawartości trzech czwartych tłuszczu’. (…) Artykuł został wprowadzony do sprzedaży zgodnie z obowiązującymi regulacjami i nie narusza przepisów prawa” – stwierdziła.

Lidl zaznacza, że oznaczenia na opakowaniach produktów właściwie oddają ich skład i są zgodne z przepisami. Ma to zapewnić klientowi transparentną informację o produkcie.

Najnowsze