Usterka techniczna sparaliżowała w środę kolej w Norwegii. Od godz. 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami, a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.
Zarządca norweskiej sieci kolejowej, Bane Nor, nie zna źródła problemów. Anne Sofie Kirkhusmo, rzeczniczka prasowa firmy, przyznała w rozmowie z PAP, że trudno określić, jak długo potrwa przywrócenie normalnego ruchu na norweskich torach.
“Nie wiem, co spowodowało problem. Pracujemy nad jak najszybszym uruchomieniem normalnego ruchu pociągów” – powiedziała Kirkhusmo.
Narodowy przewoźnik kolejowy informuje, że podróżni, których podróż z powodu awarii została dziś odwołana, mogą skorzystać z taksówek, a poniesione koszty zostaną im zrefundowane.