Strona głównaWiadomościŚwiatW nowej ekipie Donalda Trumpa jest 12 miliarderów, a to przecież jeszcze...

W nowej ekipie Donalda Trumpa jest 12 miliarderów, a to przecież jeszcze nie koniec nominacji

-

- Reklama -

Jeśli podsumować majątki zgromadzone przez mianowanych już członków przyszłej administracji Donalda Trumpa, docieramy do zawrotnej kwoty 474 miliardów dolarów. W skład zespołu wchodzi 12 miliarderów, a przecież Donald Trump nie zakończył jeszcze kompletowania swojego zespołu.

Jedno jest pewne, że nominaci raczej nie szukają na nowych stanowiskach dodatkowych pieniędzy i podobnie jak sam prezydent, mogą traktować swoje urzędy jako prawdziwą służbę dla kraju. Są tu znaczne plusy, jak pozbycie się np. problemu nepotyzmu, czy złodziejstwa, ale też minusy, bo nie zawsze bogaty biznesmen musi się zamienić w dobrego polityka.

Kiedy w styczniu 2017 r. Donald Trump po raz pierwszy wchodził do Białego Domu, też nie miał praktycznie żadnego wyobrażenia o polityce federalnej, sieciach wpływów, niepisanych zasadach i pułapkach polityki. Musiał zmagać się z aparatem państwowym, który „szlifował” jego posunięcia, nie zawsze w kierunku pożądanym przez samego Trumpa.

Także znaczna część elit Partii Republikańskiej, z której wygrał wybory, nie była mu przychylna. Próbowano nawet sabotować niektóre jego inicjatywy. Teraz Donald Trump wraca 20 stycznia jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych, ale nie będzie już tą samą osobą co w czasie pierwszej kadencji. Ma za sobą sporo doświadczenia, zbieranego także już po zakończeniu kadencji.

Poznał sposób działania Waszyngtonu i wyciągnął z tego konsekwencje. Skład osób, które powołał na wysokie stanowiska w administracji, wskazuje, że będą to duże zmiany…

Najnowsze