Donald Trump wywołał niemałe poruszenie, sugerując możliwość włączenia Kanady do Stanów Zjednoczonych. Wielu sugeruje, że to tylko żarty, ale są tacy, którzy najnowszy wpis prezydenta-elekta w mediach społecznościowych biorą na poważnie.
Trump opublikował wpis na swojej platformie społecznościowej TRUTH Social i wywołał ogromne poruszenie.
„Nikt nie potrafi odpowiedzieć, dlaczego dotujemy Kanadę kwotą ponad 100 000 000 dolarów rocznie? To nie ma sensu! Wielu Kanadyjczyków chce, aby Kanada stała się 51. stanem USA. Zaoszczędziliby na podatkach i ochronie wojskowej. Myślę, że to świetny pomysł. 51 stan!!!” – napisał Trump.
Nie jest to pierwsza wzmianka prezydenta-elekta na ten temat. Jak przypomina Fox News, Trump miał już wcześniej przedstawić tę propozycję kanadyjskiemu premierowi Justinowi Trudeau podczas ich spotkania w rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie. Rozmowa dotyczyła głównie kwestii ceł i nielegalnej migracji.
Podczas tego spotkania Trump zasugerował, że jeśli kanadyjska gospodarka nie poradzi sobie z 25-procentowym cłem nałożonym przez USA, Kanada mogłaby zostać włączona do USA, a Trudeau mógłby objąć stanowisko gubernatora.
Dominic LeBlanc, minister bezpieczeństwa publicznego Kanady, zaznaczył wówczas, że powyższe „propozycje” nie miały poważnego charakteru i padły jedynie w kontekście żartobliwej wymiany zdań. Wielu tak samo odczytuje najnowszy wpis Trumpa, choć nie brakuje takich, którzy traktują go śmiertelnie poważnie.