Izrael zabił tysiące Palestyńczyków w Strefie Gazy, odmawiając im dostępu do czystej wody, co stanowi akt ludobójstwa i eksterminacji – ostrzegła w czwartek organizacja Human Rights Watch, która zbadała izraelskie ataki na infrastrukturę wodociągową w tym regionie w trwającej od ponad roku wojnie.
W 184-stronicowym raporcie HRW stwierdzono, że izraelski rząd wstrzymał dostawy wody do Strefy Gazy, odciął elektryczność i ograniczył dostawy paliwa. W rezultacie średnio jeden Palestyńczyk miał dostęp do zaledwie kilku litrów wody dziennie, podczas gdy próg przetrwania w tym regionie wynosi 15 litrów.
„(Taka) polityka prowadzona w ramach masowego zabijania palestyńskich cywilów w Strefie Gazy oznacza, że władze Izraela popełniły zbrodnię przeciwko ludzkości polegającą na eksterminacji, która wciąż trwa. Polityka ta stanowi również +akt ludobójstwa+ w rozumieniu konwencji o ludobójstwie z 1948 r.” – podkreśliła organizacja.
Izrael wielokrotnie odrzucał oskarżenia o ludobójstwo, twierdząc, że przestrzega prawa międzynarodowego i ma prawo do obrony po ataku Hamasu z 7 października 2023 r., który wywołał wojnę.
HRW podkreśliła, że udowodnienie zbrodni ludobójstwa wymaga ustalenia zamiaru strony izraelskiej. W raporcie przytoczyła wypowiedzi wyższych rangą urzędników izraelskich sugerujące, że „chcą zniszczyć Palestyńczyków”, co według organizacji oznacza, że pozbawienie wody „może stanowić zbrodnię ludobójstwa”.
HRW jest drugą, po Amnesty International, organizacją zajmującą się obroną praw człowieka, która użyła określenia „ludobójstwo” do opisania działań Izraela w Strefie Gazy.
Raporty obu tych organizacji pojawiły się zaledwie kilka tygodni po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta za domniemane zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Politycy odrzucają zarzuty.
Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Zabito wówczas około 1,2 tys. osób, a 251 porwano. W reakcji Izrael rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę operację zbrojną. Według lokalnych władz w jej wyniku zginęło dotąd ponad 45 tys. Palestyńczyków. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny, a większość mieszkańców musiała uciekać z domów.