Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, zamieścił w sieci dramatyczne nagranie. „Pierwszy nieudany zamach na mnie odhaczony” – napisał poseł.
Przypomnijmy, że decyzją Rady Liderów Konfederacji nie zorganizowano prawyborów, ale Mentzen został kandydatem wybranym przez władze ugrupowania. Prezes Nowej Nadziei z przytupem rozpoczął prekampanię i jesienią 2024 roku odwiedził kilkadziesiąt miejscowości.
W środę rano w programie Bogdana Rymanowskiego inny z posłów Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak przypomniał, że Mentzen „odwiedził już prawie 70 miast w Polsce” i podkreślił, iż są „skupieni na przygotowaniu dobrej kampanii, by wejść do II tury”.
Faktycznie, mimo mroźnej pogody Mentzen jeszcze w grudniu spotykał się z potencjalnymi wyborcami, a po krótkiej świąteczno-noworocznej przerwie, już 8 stycznia wraca na trasę. W pierwszym miesiącu ma w planach odwiedzenie kolejnych 36 (!) miejscowości.
Z pewnością trzeba podkreślić, że Mentzen, którego kandydatura nie podoba się części środowiska konserwatywno-liberalnego, prowadzi jak na razie najintensywniejszą prekampanię wyborczą. Sondaże wskazują jednak póki co, że kandydat Konfederacji może liczyć na kilkanaście procent poparcia i trzecie miejsce za Rafałem Trzaskowskim oraz Karolem Nawrockim.
Uchylił się w ostatniej chwili
Do tego wszystkiego mogłoby jednak nie dojść, gdyby Mentzen w kluczowym momencie nie uchylił się w ostatniej chwili, co widzimy na zamieszczonym w sieci nagraniu. „Pierwszy nieudany zamach na mnie odhaczony” – napisał polityk.
To wszystko utrzymane jest w tonie żartu, bowiem na wideo widzimy, jak Mentzen omal nie obrywa w głowę choinką niesioną przez innego z posłów Konfederacji Konrada Berkowicza. Internauci zaczęli się zastanawiać, czy aby Berkowicz nie przyjął zlecenia od Janusza Korwin-Mikkego…
Pierwszy nieudany zamach na mnie odhaczony 🙂 pic.twitter.com/PBAzjgZUFm
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) December 18, 2024