„Irlandia przekroczyła wszystkie czerwone linie” – oświadczył minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar i poinformował, że Izrael nakazał zamknięcie swojej ambasady w Dublinie.
MSZ Izraela Gideon Saar potępił w niedzielę 15 grudnia irlandzkie inicjatywy „antyizraelskie” i dodał, że „antysemickie działania i retoryka Irlandii wymierzona w Izrael mają swoje korzenie w delegitymizacji i demonizacji państwa żydowskiego, a także w stosowaniu podwójnych standardów. Irlandia przekroczyła wszelkie granice w stosunkach z Izraelem”.
Wcześniej Izrael odwołał już swojego ambasadora z Irlandii na „konsultacje”, po tym jak Irlandia dołączyła do trzech krajów UE, które jednostronnie uznały państwo palestyńskie. Irlandia wówczas nie odwołała swojego przedstawiciela z Izraela.
Oliwy do ognia dodało przyłączenie się przez rząd Irlandii do skargi Republiki Południowej Afryki, oskarżającej Izrael o „ludobójstwo” przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze.
Izraelski minister Saar ogłosił przy okazji, że Izrael otworzy ambasadę w Mołdawii, a otwarcie placówki spodziewane jest w przyszłym roku. „Są kraje, które są zainteresowane wzmocnieniem więzi z Izraelem” – dodał szef dyplomacji Izraela. „Dostosujemy izraelską strukturę dyplomatyczną naszych misji, biorąc pod uwagę między innymi podejście i działania różnych krajów wobec Izraela na arenie politycznej” – wyjaśnił.
Źródło: AFP/ Reuters