Jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla „Super Expressu”, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, w drugiej turze znaleźliby się Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki. Prezydentowi Warszawy niewiele brakowałoby do zwycięstwa w drugiej turze.
Chociaż kampania wyborcza oficjalnie jeszcze nie wystartowała, to największe siły polityczne w Polsce ogłosiły już swoich kandydatów. Prawybory w Koalicji Obywatelskiej wygrał Trzaskowski, zaś Prawo i Sprawiedliwość udzieliło poparcia „bezpartyjnemu” Nawrockiemu.
To właśnie ci kandydaci cieszą się największym poparciem. Na kandydata KO zagłosowałoby 42 procent respondentów. Trzaskowski wygrałby zatem pewnie pierwszą turę, a w drugiej niewiele brakowałoby mu do zwycięstwa z Nawrockim.
– Zawdzięcza to min. temu, ze Lewica nie zaczęła jeszcze kampanii, więc część jej wyborców wskazuje Trzaskowskiego. W ostatnim czasie było też głośno o wiceszefie Platformy – uważa politolog prof. Rafał Chwedoruk.
Bezpartyjny kandydat PiS znalazł się bowiem na drugim miejscu z wynikiem 28,7 proc. To daje mu dużą przewagę nad trzecim w tym rankingu kandydatem wybranym Konfederacji. Na Sławomira Mentzena wskazało 12,7 proc. ankietowanych.
– Poparcie dla Karola Nawrockiego jest dużo niższe niż poparcie dla PiS. Między innymi stąd może się brać dobry rezultat Sławomira Mentzena – tłumaczy prof. Chwedoruk.
Dwucyfrowy wynik zanotował także „niezależny” kandydat, lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Na marszałka Sejmu zagłosowałoby 10,7 proc. wyborców. – Dla niego to słodko-gorzki wynik. Z jednej strony ciągle dwucyfrowy, z drugiej jednak poza podium co mocno uderza w marszałka Sejmu – podkreśla politolog.
Na kolejnym miejscu znalazła się potencjalna kandydat Lewicy Magdalena Biejat, którą wskazało 3,3 proc. Zestawienie zamyka kandydat Wolnych Republikanów Marek Jakubiak, którego chciałoby poprzeć 2,7 proc.