Czechy wprowadzają nowe prawo dotyczące kryptowalut. Osoby zakupujące je długoterminowo będą praktycznie zwolnione z podatku. Czy Czechy staną się europejską stolicą Bitcoina?
Czechy wprowadzają przełomowe przepisy podatkowe w kwestii kryptowalut. Premier Petr Fiala zapowiedział całkowite zwolnienie z podatku walut cyfrowych, które zostaną sprzedane po co najmniej trzech latach od zakupu. Oznacza to, że kupując Bitcoin lub inną kryptowalutę z zamysłem długoterminowym, jest się zwolnionym z haraczu.
Zapowiedziane zmiany w przepisach podatkowych to wielkie ułatwienie życia dla osób zakupujących Bitcoin lub inne kryptowaluty z zamiarem sprzedaży ich dopiero po dłuższym czasie.
„Wprowadzenie 'testu czasowego’ oznacza, że można będzie sprzedawać swoje cyfrowe aktywa bez konieczności płacenia podatków, o ile spełnią trzyletni warunek. To zdecydowanie zachęcające do tego, aby przetrzymywać swoje kryptowaluty w szerszej perspektywie czasowej” – podaje portal bithub.pl zajmujący się tematyką kryptowalut.
– Ułatwiamy życie ludziom i wspieramy nowoczesne technologie – zapowiedział czeski premier Petr Fiala.
Dodał, że transakcje poniżej 100 tys. koron, czyli 4,2 tys. dolarów, nie będą wymagały raportowania. To dodatkowa zachęta dla Czechów, by zainteresowali się kryptowalutami.
„Czechy dołączają zatem do rosnącego grona krajów, które starają się stworzyć przyjazne środowisko regulacyjne dla kryptowalut. Dla porównania, w USA podatki od zysków kapitałowych z krypto wynoszą od 15% do 20%, zależnie od poziomu dochodu. Włoski rząd z kolei zmniejszył planowaną stawkę do 28%, choć początkowo rozważano horrendalne 42%” – czytamy.
Portal zwraca uwagę, że Polska ma zgoła inne podejście niż Czechy i woli dodatkowo uciskać osoby podejmujące ryzyko.
„Każda sprzedaż kryptowalut generująca dochód podlega opodatkowaniu. Niezależnie od okresu posiadania aktywów czy wartości transakcji. Dochody tego typu są traktowane jako przychody z kapitałów pieniężnych i podlegają opodatkowaniu według stawki 19% PIT” – przypomina bithub.pl
My zaś przypominamy, że takie zasady wprowadzono za rządów PiS.
Niedawno Bitcoin przekroczył magiczną barierę wartości. Za jedną pełną kryptowalutę można było otrzymać 100 tys. dolarów. Pięć lat temu jeden Bitcoin był wart ponad 7,5 tys. dolarów.