Ostatnie wydarzenia związane z blokadami dróg przez klimatystów z grupy Ostatnie Pokolenie wywołały konkretne reakcje ze strony polityków Konfederacji. Przedstawiciele prawicy postanowili podjąć zdecydowane kroki w celu zmiany przepisów dotyczących działań pseudoekologicznych.
Bartosz Bocheńczak, jeden z polityków Konfederacji, zapowiedział złożenie projektu ustawy, który zmieni kwalifikację prawną działań „ekoszurskich aktywistów” z wykroczenia na przestępstwo.
„Proponujemy tryb 24-godzinny dla tych spraw, by ekoświry od razu ponosiły konsekwencje” – zapowiedział Bocheńczak. Jego zdaniem, obecne przepisy są niewystarczające i nie chronią obywateli przed zakłóceniem porządku publicznego.
Poseł Konrad Berkowicz skrytykował działania Ostatniego Pokolenia i przestrzega, że jeśli państwo nie podejmie zdecydowanych działań, wkrótce postronnym osobom może stać się krzywda. „Od dawna mówiliśmy, że tzw. Ostatnie Pokolenie to grupa chorych ekoświrów, która zakłóca porządek publiczny i jeśli rząd nic w tej kwestii nie zrobi to dojdzie do tragedii” – pisze.
Berkowicz zauważył bierność władz oraz próbę usprawiedliwienia działań aktywistów przez polityków Platformy Obywatelskiej. „Eksperci na czele Wiechem (ekspertem od wszystkiego) wręcz chwalili ich niektóre akcje, a Trzaskowski wynajmuje im za grosze lokal w Warszawie” – przypomina.
„Teraz co? Kampania? A może to, że zablokowali pojazd przewodzący chore dzieci, czy jedno i drugie zmobilizowało tych samych polityków i tych samych pożal się Boże ekspertów do nagłej zmiany narracji? Mówimy sprawdzam. Przygotowujemy projekt ustawy zmieniający kwalifikację prawną działań tych „aktywistów” z wykroczenia na przestępstwo. Proponujemy tryb 24-godzinny dla tych spraw tak aby ten wandalizm był możliwie szybko rozliczany” – podsumowuje Berkowicz.
Od dawna mówiliśmy, że tzw. Ostatnie Pokolenie to grupa chorych ekoświrów, która zakłóca porządek publiczny i jeśli rząd nic w tej kwestii nie zrobi to dojdzie do tragedii.
Co mieliśmy? Zablokowane ulice, samowolkę aktywistów i bierność władzy. Politycy Platformy w mediach… pic.twitter.com/AgzDq46gUd
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) December 2, 2024
Michał Urbaniak w rozmowie z PAP ocenił, że takie działania aktywistów powoduje szereg niebezpieczeństw dla uczestników ruchu drogowego i należy je zablokować. Dodał, że należy rozróżnić działania „aktywistów zaczadzonych 'ekoideologiami'” od osób, którym zależy na ekologii.
– Nie jest to dobry sposób na walkę o lepszy klimat, chociażby z tego powodu, że samochody stojące w korku spalają więcej paliwa i robią to bez sensu, co też już jest niezbyt ekologiczne, więc dziwię się, że wybierają taki sposób protestu – powiedział.
Urbaniak podkreślił, że takie działanie nic nie zmieni, utrudnia ludziom życie, jest szkodliwe w wielu aspektach. Podkreślił, że ktoś może umrzeć przez to, że nie dojedzie do niego na czas karetka, bo „banda dzieciaków siedzi i blokuje ulice wierząc, że robi coś dobrego”.
Polityk Konfederacji podkreślił, że należy zweryfikować, czy te organizacje „nie są zewnętrznie wspierane przez wrogie Polsce siły” oraz przez kogo są inspirowane.
💬 Blokowanie ulic, tak jak to robią aktywiści z @OstatniePokolen, powinno być traktowane jak przestępstwo a nie wykroczenie. Przygotowujemy projekt ustawy w tej sprawie – mówi @urbaniak_michal z @KONFEDERACJA_
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/ovtuiAnHLt— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) December 2, 2024
Działania Konfederacji to pokłosie blokowania dróg w Warszawie przez Ostatnie Pokolenie. Policja poinformowała, że tylko w 2024 roku „ekoterroryści” ponad 50 razy zablokowali ruch w Warszawie. Wobec 335 osób zostały wszczęte czynności wyjaśniające. Do sądu skierowano 134 wnioski o ukaranie. W toku pozostaje 196 spraw.
„Konstytucyjna wolność wyrażania swoich poglądów ograniczona jest przez konieczność stosowania się do obowiązującego porządku prawnego. Nie ma zgody na zachowania, które mogą powodować zagrożenie dla zdrowia a nawet życia innych obywateli, chociażby w sytuacji, kiedy dochodzi do blokowania przejazdu służb ratunkowych, które ratują ludzkie życie” – oświadczyła policja.
Tylko w tym roku aktywiści, ponad 50 razy zablokowali ruch w Warszawie. Wobec 335 osób zostały wszczęte czynności wyjaśniające. Do sądu skierowano 134 wnioski o ukaranie. W toku pozostaje 196 spraw.
W każdym przypadku naruszenia bezpieczeństwa i porządku publicznego Policja…
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) December 2, 2024
Była gwiazda Legii kontra Ostatnie Pokolenie. Piłkarz mocno się wkurzył [VIDEO]