Szeroko stosowana w leczeniu niedoczynności tarczycy lewotyroksyna może być związana z utratą masy kostnej, dlatego trzeba sprawdzać, czy jej podawanie na pewno jest danej osobie potrzebne – wynika z nowych badań.
Ich wyniki zostaną przedstawione na dorocznym zjeździe Radiological Society of North America (RSNA) w Chicago (1-5 grudnia 2024).
Niektóre choroby prowadzą do ograniczenia produkcji hormonów tarczycy. Jest ich zbyt mało, aby zaspokoić potrzeby organizmu. Niedoczynność tarczycy objawia się między innymi zmęczeniem, sennością, uczuciem ciągłego zimna, przyrostem masy ciała, wypadaniem włosów, zaburzeniami pamięci, a nawet depresją. Nieleczona niedoczynność tarczycy może prowadzić do poważnych i potencjalnie śmiertelnych powikłań.
Sprzedawana pod wieloma nazwami handlowymi lewotyroksyna to syntetyczny odpowiednik jednego z hormonów tarczycy – tyroksyny. W USA jest drugim najczęściej przepisywanym osobom starszym lekiem. Codziennie przyjmuje ją około 23 milionów Amerykanów — czyli około 7 proc. populacji USA. Niektórzy pacjenci przyjmują lewotyroksynę od wielu lat, ale nie jest jasne, dlaczego została pierwotnie przepisana i czy jej dalsze przyjmowanie jest potrzebne.
„Dane wskazują, że znaczna część recept na hormon tarczycy może być wydawana osobom starszym bez niedoczynności tarczycy, co budzi obawy o późniejszy względny nadmiar hormonu, nawet gdy leczenie jest ukierunkowane na cele zakresu referencyjnego” — powiedziała główna autorka badania, dr Elena Ghotbi, adiunkt badawczy w Johns Hopkins University School of Medicine w Baltimore w stanie Maryland (USA).
Normalny zakres referencyjny dla hormonu tyreotropowego (TSH) wynosi zazwyczaj około 0,4–5,0 mikrojednostek na mililitr. Nadmiar hormonu tarczycy wiąże się ze zwiększonym ryzykiem złamania kości.
W ramach wielodyscyplinarnej współpracy między Wydziałem Radiologii i Nauk Radiologicznych im. Russella H. Morgana oraz Wydziałem Endokrynologii w Johns Hopkins Medical Institutions, dr Ghotbi i współpracownicy mieli na celu ustalenie, czy stosowanie lewotyroksyny i wyższe poziomy hormonu tarczycy w zakresie referencyjnym są związane z większą utratą tkanki kostnej w czasie u starszych osób dorosłych z prawidłową funkcją tarczycy (eutyreotycznych).
Naukowcy wykorzystali Baltimore Longitudinal Study of Aging (BLSA), prospektywne obserwacyjne badanie kohortowe osób starszych. Do badania zostali włączeni uczestnicy w wieku 65 lat i starsi, którzy mieli co najmniej dwie wizyty i wyniki testów czynności tarczycy stale mieszczące się w zakresach referencyjnych.
„Badania te są wynikiem współpracy między Johns Hopkins a BLSA, najdłużej trwającym badaniem na temat starzenia się prowadzonym przez Intramural Research Program of the National Institute on Aging” — powiedziała współautorka, dr Eleanor Simonsick, epidemiolog i współdyrektorka BLSA. „Obszerne dane BLSA obejmują powtarzane pomiary gęstości kości DEXA podczas każdej wizyty badawczej, co zapewnia cenne informacje na temat gęstości kości i zmian masy kostnej w czasie, oferując bardziej kompleksowe zrozumienie osteoporozy związanej z wiekiem” – dodała.
Grupa badawcza obejmowała 81 eutyreotycznych pacjentów otrzymujących lewotyroksynę (32 mężczyzn, 49 kobiet) i 364 osoby jej nieużywające (148 mężczyzn, 216 kobiet), ze średnią wieku 73 lat i poziomem TSH 2,35 podczas pierwszej wizyty. Inne czynniki ryzyka, takie jak wiek, płeć, wzrost, waga, rasa, leki, historia palenia i spożywanie alkoholu, były brane pod uwagę.
Jak się okazało, stosowanie lewotyroksyny wiązało się z większą utratą całkowitej masy kostnej ciała i gęstości kości — nawet u uczestników, których poziom TSH mieścił się w zakresie normy — w okresie obserwacji trwającym średnio 6,3 roku.
„Nasze badanie sugeruje, że nawet przy przestrzeganiu obecnych wytycznych, stosowanie lewotyroksyny wydaje się wiązać z większą utratą masy kostnej u osób starszych” — powiedział dr Shadpour Demehri, współautor i profesor radiologii na Johns Hopkins.
Dr Jennifer Mammen, współautorka i profesor nadzwyczajny endokrynologii na Johns Hopkins zaleca, aby dorośli przyjmujący lewotyroksynę omówili swoje leczenie ze swoim lekarzem i regularnie monitorowali czynność tarczycy. „Należy przeprowadzić ocenę ryzyka i korzyści, rozważając siłę wskazań do leczenia w stosunku do potencjalnych działań niepożądanych lewotyroksyny w tej populacji” — zaznaczyła.