Choć to Elon Musk głównie kręci się w orbicie Donalda Trumpa, to ostatni prezydent-elekt spotkał się z innym miliarderem – Markiem Zuckerbergiem.
Przypomnijmy, że Zuckerberg, prezes Meta Platforms – spółki, która jest właścicielem Facebooka – nakazał na początku stycznia 2021 roku bezterminowo zablokować konto społecznościowe Donalda Trumpa.
Można się więc spodziewać, że obaj miliarderzy nie pałają do siebie wielką sympatią. Tymczasem ostatnio Zuckerberg zjadł z Trumpem kolację w jego willi Mar-a-Lago na Florydzie.
Co ciekawe, Zukcerberg w ostatnich wyborach prezydenckich w USA nie poparł oficjalnie żadnego z kandydatów. W czasie kampanii prezes Mety raz zabrał głos – po postrzeleniu kandydata Republikanów w ucho. Zuckerberg nazwał wówczas Trumpa „twardzielem”.
Zastępca szefa personelu Białego Domu – Stephen Miller – zdradził na antenie FOX News, że właściciel Facebooka „ma swoje własne interesy, swoją własną firmę i agendę, jednak jasno dał do zrozumienia, że chce wesprzeć narodowe odrodzenie Ameryki” pod przewodnictwem Trumpa.
Wszystko wskazuje na to, że Zuckerberg już od jakiegoś czasu czuje wiatr zmian….