Polska 2050 opublikowała w sieci wpis, w którym informuje, że Szymon Hołownia ma największe szansa na zwycięstwo z Karolem Nawrockim w II turze. Na potwierdzenie tych słów udostępniono sondaż, z którego wynika coś zupełnie przeciwnego, ale by to wiedzieć, trzeba umieć liczyć.
„Szymon Hołownia z największymi szansami na zwycięstwo z Karolem Nawrockim w II turze!” – czytamy na profilu Polski 2050.
Do wpisu załączono grafikę z wynikami sondażu CBOS, z którego wynika, że na Trzaskowskiego zagłosowałoby 50 proc. wyborców, gdyby to on spotkałby się z Nawrockim w II turze. Na kandydata popieranego przez PiS zagłosowałoby wówczas 24 proc., 18 proc. nie wiedziałoby na kogo zagłosować, a 8 proc. nie zagłosowałoby wcale.
Z kolei, gdyby to Hołownia dostał się do II tury, to uzyskałby 51 proc., a Nawrocki 25 proc. 19 proc. nie wiedziałby na kogo zagłosować, a 6 proc. nie poszłoby na II turę.
Ktoś w Polsce 2050 zobaczył, że Hołownia ma szansę na 51 proc., a Trzaskowski na 50 i wysnuł prosty wniosek, że Hołownia ma większe szanse na zwycięstwo.
No niestety tak to nie działa, ale matołki, które to udostępniły, nie doszły do tego od czterech dni (wpis jest z 23 listopada).
Proste działania matematyczne:
- 50 ÷ 74 = 67,57%
- 51 ÷ 76 = 67,11%
Jasno z nich widać, że partia Hołowni udostępniła sondaż, z którego wynika, że to Trzaskowski ma większe szanse na zwycięstwo z Nawrockim, a następnie wprowadzali swoich obserwujących w błąd.
Szymon Hołownia z największymi szansami na zwycięstwo z Karolem Nawrockim w II turze! pic.twitter.com/ePSVkDAErY
— Polska 2050 (@PL_2050) November 23, 2024