Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie podało nazwiska kandydata na prezydenta. Tymczasem pojawiają się doniesienia o nowej osobie, która mogłaby ubiegać się o to stanowisko z ramienia partii Jarosława Kaczyńskiego.
Z nieoficjalnych ustaleń portalu DoRzeczy.pl wynika, że w Prawie i Sprawiedliwości rozważa się kandydaturę Daniela Obajtka na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Koncepcja, by wystawić w wyborach byłego prezesa Orlenu, została ponoć przedstawiona na jednym z ostatnich posiedzeń w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej w Warszawie.
PiS chciałby ponoć porównywać Obajtka do Donalda Trumpa i stworzyć mit człowieka, który osiągał świetne sukcesy, zarządzacją spółką paliwową.
Obecnie Daniel Obajtek jest europosłem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Zanim polityk stanął na czele Orlenu, spełniał się jako samorządowiec w gminie Pcim.
Potencjalny kandydat na prezydenta był nawet wójtem Pcimia, a fakt, że z niewielkiej gminy trafił do ważnej spółki skarbu państwa, był mu częst owytykany.