Sztab wyborczy Kamali Harris poinformował, że kandydatka demokratów na prezydenta USA dziś nie wystapi. Jej zawiedzeni zwolennicy opuszczają sztab.
Donald Trump może być już w zasadzie pewien zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Kandydat Republikanów dziękuje swoim wyborcom.
Czytaj więcej: Trump o krok od zwycięstwa. Już dziękuje za ponowny wybór na prezydenta
Tymczasem sztab Harris robi dobrą minę do złej gry i przypomina, że wciąż trwa liczenie głosów. – Wciąż liczymy głosy, będziemy to kontynuować przez całą noc, będziemy dalej walczyć, by zagwarantować, że każdy głos zostanie policzony. Zatem pani wiceprezydent nie będzie dziś przed wami występować. Ale wróci tutaj jutro i zwróci się do swoich zwolenników i całego kraju – powiedział Cedric Richmond, współprzewodniczący jej kampanii wyborczej.
Brak wystąpienia Harris może być jednak związany z tym, że nastroje w jej sztabie są raczej podłe. Media donoszą, że sztab opuszczają jej zawiedzeni zwolennicy.
Nie będzie na razie wystąpienia Kamali Harris. Jej zwolennicy opuszczają Howard University, niektórzy zrezygnowani, inni z nadzieją, że niepoliczone jeszcze głosy przechylą szalę zwycięstwa na jej korzyść. @PR24_pl pic.twitter.com/HkMykTXMTL
— Marek Wałkuski „Zakamarki Białego Domu” (@Marekwalkuski) November 6, 2024