Paweł Sz., który od 10 października był poszukiwany przez Interpol, został zatrzymany w piątek na Dominikanie. Po przetransportowaniu do Polski twórca marki Red is Bad usłyszał zarzuty.
Podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) Paweł Sz. – biznesmen, twórca marki Red is Bad – został zatrzymany w piątek w Dominikanie. W środę został z niej przetransportowany do Polski, po tym jak strona dominikańska zgodziła się na jego deportację. Po godz. 21 na stołecznym Lotnisku Chopina wylądował samolot z Sz. na pokładzie.
Czytaj więcej: Twórca marki Red is Bad jest w Polsce. Takie plany ma prokuratura [VIDEO]
Adwokatem Sz. jest mecenas związany z opcją rządzącą – Jacek Dubois. Sz. przedstawiono już zarzuty. „Mężczyzna usłyszał zarzuty w śledztwie wokół Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a wśród nich udział w zorganizowanej grupie przestępczej” – informuje Radio Maryja.
„Medialne doniesienia mówią o złym stanie psychicznym mężczyzny i pójściu na współpracę, padają jednak pytania, czy nie kryje się za nią szantaż i obawa o aresztowanie matki” – czytamy na stronie rozgłośni.
Radio Maryja podaje, że „Sz. mógł pójść na współpracę z prokuratorami Adama Bodnara”.
Mężczyzna jest twórcą popularnej marki z odzieżą patriotyczną. „Jego firma Red is Bad produkująca odzież patriotyczną realizowała wielomilionowe zakupy na potrzeby Agencji Rezerw Strategicznych w czasie pandemii i po wybuchu wojny na Ukrainie. Miała sprowadzić m.in. agregaty dla Ukrainy. Zatrzymanie Pawła Sz. może utorować drogę do polityków Zjednoczonej Prawicy odpowiedzialnych za Agencję Rezerw Strategicznych, w tym byłego premiera Mateusza Morawieckiego” – czytamy na portalu Radia Maryja.