Strona głównaWiadomościPolskaWybuch na strzelnicy w Radomiu. Zmarł ochroniarz. Jest akt oskarżenia

Wybuch na strzelnicy w Radomiu. Zmarł ochroniarz. Jest akt oskarżenia

-

- Reklama -

O nieumyślne spowodowanie śmierci 40-latka prokuratura oskarżyła prowadzącego strzelnicę w Radomiu oraz jej kierownika. W maju 2020 r. doszło tam do eksplozji prochu. Jeden z pracowników ochrony zmarł w wyniku odniesionych obrażeń ciała, trzy inne osoby zostały poszkodowane.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Jak poinformowała PAP jej rzeczniczka Agnieszka Kępka, akt oskarżenia wobec prowadzącego strzelnicę Konrada G. i jej kierownika Arkadiusza K., został skierowany do Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Radomiu. Sprawa czeka na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy.

- Reklama -

Podejrzanym postawiono zarzuty narażenia pokrzywdzonych na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci 40-letniego mężczyzny i obrażeń ciała u trzech innych osób, które przebywały wówczas na strzelnicy. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat więzienia.

Obaj podejrzani nie przyznali się do winy i – zgodnie przysługującym im prawem – odmówili składania wyjaśnień.

Śledczy stawiając mężczyznom zarzuty, opierali się na kilku opiniach, sporządzonych m.in. przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji, Instytut Kryminalistyki Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego, Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia.

Biegli wskazali na szereg nieprawidłowości związanych z użytkowaniem prywatnej strzelnicy przy ul. Gdyńskiej w Radomiu. Zwrócili uwagę m.in. na to, że jej szef nie uzyskał ekspertyzy stanu obiektu, gdy urządzał w nim strzelnicę i nie wykonywał obowiązkowych przeglądów technicznych. Nie przestrzegano tam też zasad bezpieczeństwa i przepisów związanych z funkcjonowaniem tego rodzaju obiektów, dlatego doszło do wybuchu prochu i natychmiastowego rozprzestrzenienia się ognia.

Rzeczniczka poinformowała, że z uwagi na treść opinii biegłych Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia, ze śledztwa wyłączone zostały materiały dotyczące niedopełnienia obowiązków związanych z zatwierdzeniem regulaminu strzelnicy przez dyr. wydziału bezpieczeństwa, zarządzania kryzysowego i ochrony w Urzędzie Miejskim w Radomiu. Ten wątek śledczy będą badać osobno.

Pod koniec maja 2020 r. na prywatnej strzelnicy przy ul. Gdyńskiej doszło do eksplozji prochu i pożaru. W chwili wypadku w pomieszczeniu przebywały cztery osoby. Jedna z osób oddawała strzał z rewolweru. Jak informowała prokuratura, strzelający oraz stojąca obok kobieta zostali lekko ranni. Poważnie poparzeni zostali pracownicy agencji ochroniarskiej, którzy strzelanie obserwowali z boku. U jednego z nich poparzeniu uległo 70 proc. powierzchni ciała. Po wypadku 40-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Krakowie. Mimo wysiłków lekarzy, mężczyzna zmarł.

Źródło:PAP

Najnowsze