Poseł Konfederacji Michał Wawer był gościem programu „Kawa na Ławę”. Na antenie TVN24 starł się z europoseł Lewicy Joanną Scheuring-Wielgus oraz redaktorem Konradem Piaseckim w temacie związków partnerskich.
– Ten projekt ustawy zaproponowany przez Lewicę to jest ustawa o małżeństwie cywilnym pod zmienioną nazwą. Ja czytałem ten projekt, dziewięćdziesiąt kilka procent to jest literalnie przepisane – powiedział Wawer.
Mecenas stwierdził, że zabrania tego Konstytucja, z czym nie zgodziła się Scheuring-Wielgus. – O treści czynności prawnej decyduje jej treść – podkreślił Wawer. Z kolei europoseł stwierdziła, że „Konstytucja tego nie zabrania”.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 18 Konstytucji: „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.
– Konstytucja mówi, że małżeństwo cywilne jest związkiem kobiety i mężczyzny – powiedział poseł Konfederacji, za co rzucili mu się do oczu zarówno Scheuring-Wielgus, jak i prowadzący program redaktor Konrad Piasecki.
– No mówi Pani do radcy prawnego. To jest definicja – wskazał Wawer.
Scheuring-Wielgus jednak ciągle powtarzała „nie” i kręciła głową, jakby nie mogła uwierzyć w zaskakujące rzeczy, jakie właśnie usłyszała.
– Można sobie wymyślić, że stworzymy jakiś inny związek, który się będzie różnił od małżeństwa, ale Wy proponujecie małżeństwo pod zmienioną nazwą, a Konstytucja zabrania wprowadzania do porządku prawnego małżeństwa innego niż związek kobiety i mężczyzny – podkreślił poseł Konfederacji.
– Ale gdzie to jest napisane w Konstytucji? – zapytał Piasecki.
– W tym właśnie artykule – powiedział Wawer.
– My chcemy po prostu ułatwiać życie ludziom, którzy się po prostu kochają, a Wy po prostu utrudniacie i tego kompletnie nie rozumiecie – orzekła Scheuring-Wielgus.
– Może sobie Pani postulować, co Pani chce, tylko zgodnie z Konstytucją – podkreślił Wawer.