Kraje BRICS opowiedziały się za rozszerzeniem rozliczania handlu w lokalnych walutach i przeciwko „bezprawnym” sankcjom – czytamy w środowej deklaracji szczytu BRICS, który trwa w Kazaniu w Rosji.
Przyjęta 43-stronicowa deklaracja pt. „Wzmacnianie wielobiegunowości dla sprawiedliwego globalnego rozwoju i bezpieczeństwa” dotyczy m.in. sytuacji międzynarodowej, współpracy gospodarczej i sankcji.
Jednym z głównych tematów podnoszonych na szczycie było porozumienie o rozliczaniu wymiany handlowej między krajami BRICS w lokalnych walutach. W deklaracji znalazł się zapis dotyczący wzmocnienia roli Nowego Banku Rozwoju (New Development Bank) – instytucji BRICS z siedzibą w Szanghaju – w finansowaniu inwestycji w miejscowych walutach.
Ponadto dokument podkreśla „potrzebę reformy obecnej międzynarodowej architektury finansowej, (…) aby (…) była bardziej inkluzywna i sprawiedliwa”.
W deklaracji znalazł się też fragment na temat sankcji. Odnotowano w nim „destrukcyjny wpływ bezprawnych jednostronnych środków przymusu, w tym nielegalnych sankcji, na gospodarkę światową (…)”.
Kraje BRICS wyraziły także w dokumencie „głęboki niepokój z powodu pogorszenia sytuacji humanitarnej w Palestynie i Libanie z powodu eskalacji przemocy na Bliskim Wschodzie w rezultacie wojskowej ofensywy Izraela”. Sygnatariusze wezwali do natychmiastowego zaprzestania działań militarnych.
We fragmencie dotyczącym Ukrainy kraje BRICS podkreśliły, że „wszystkie państwa powinny działać zgodnie z celami i zasadami Karty Narodów Zjednoczonych”. Odnotowują też „z uznaniem” propozycje mediacji, mających na celu „pokojowe rozwiązanie konfliktu”. Punkt ten skomentowało ukraińskie MSZ, oświadczając, że „Rosja nie zdołała przekonać krajów BRICS do poparcia inwazji na Ukrainę”.
Trzydniowy szczyt państw BRICS trwa od wtorku. W ocenie ekspertów ten blok to próba stworzenia porządku alternatywnego wobec Zachodu, podejmowana głównie przez Rosję i Chiny. Wśród oficjalnych celów istnienia BRICS, oprócz stworzenia nowego systemu walutowego, wymienia się m.in. reformę ONZ.