Od 1 czerwca tego roku przemieszczanie się rosyjskich dyplomatów, urzędników konsularnych i członków ich rodzin jest w Polsce kontrolowane – ujawnia „Rzeczpospolita”.
„Rz” zaznacza, że ograniczenia nałożyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych jako efekt organizowanych przez rosyjskie służby akcji dywersyjnych na terenie Polski, głównie podpaleń.
Cytowany przez gazetę MSZ wyjaśnia, że ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się dotyczą przedstawicieli dyplomatycznych Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie oraz członków ich rodzin, których podróże są ograniczone wyłącznie do granic administracyjnych województwa mazowieckiego.
Takie same ograniczenia zostały wprowadzone również dla urzędników konsularnych Konsulatów Generalnych Federacji Rosyjskiej w Gdańsku, Poznaniu i Krakowie oraz członków ich rodzin – odpowiednio do obszaru okręgów konsularnych, w których wykonują swoje funkcje. MSZ dodaje, że „wszelkie podróże poza tę strefę, w tym podróże tranzytowe, wymagają uprzedniej notyfikacji przez Ambasadę do Protokołu Dyplomatycznego polskiego MSZ”.