Nie możemy przestać popierać Kijowa; kategorycznie sprzeciwiamy groźbom Rosji ws. użycia broni masowego rażenia, tym bardziej że to Ukraina oddała swoją broń jądrową w zamian za m.in. rosyjskie gwarancje bezpieczeństwa – mówił w czwartek w Rzymie szef MSZ Radosław Sikorski.
Przebywający z wizytą we Włoszech minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, podczas wspólnej konferencji z wicepremierem Włoch Antonio Tajanim podkreślił, że podczas rozmowy omówiono m.in. kwestię wsparcia dla Ukrainy w jej wojnie z Rosją oraz kwestię rozszerzania Unii Europejskiej, zarówno na Bałkany Zachodnie jak i na Ukrainę i Mołdawię.
„Polska popiera zasady Traktatu Rzymskiego, że każde europejskie państwo ma prawo złożyć podanie” – powiedział Sikorski. Dodał, że nasze kraje definiują „europejskie kraje” jako takie, których większość terytorium znajduje się w Europie.
Sikorski nawiązał też do wojny w Ukrainie. „Nie możemy przestać popierać Kijowa aż do sukcesu. Oczywiście kategorycznie sprzeciwiamy się grożeniu przez Rosję użyciem broni masowego rażenia, tym bardziej że to Ukraina oddała swoją broń jądrową w zamian za m.in. rosyjskie gwarancje bezpieczeństwa i granic” – podkreślił.
Szef polskiej dyplomacji zapewnił też, że Polska docenia rolę Włoch jako przewodniczącego G7. Sikorski życzył także Włochom sukcesów w doprowadzeniu do uchwalenia pożyczki dla Ukrainy zabezpieczonej na zamrożonych rosyjskich aktywach.
Odnosząc się do sytuacji na Bliskim Wschodzie podkreślił, że „Polska i Włochy życzą dobrze obydwu narodom”. „Izraelowi – prawa do pokojowego rozwoju w bezpiecznych granicach, ale także – rozwiązania dwupaństwowego, aby podobnymi prawami mogli cieszyć się Palestyńczycy” – dodał minister.