Skandal we Wrocławiu. Na Pomniku Pomordowanych na Kresach Wschodnich domalowano czerwono-czarną, banderowską flagę i napis „slawa UPA” w języku ukraińskim.
O sprawie poinformowała na portalu X Młodzież Wszechpolska. Udostępniono zdjęcie pomnika, pomazanego banderowskimi odniesieniami.
„Zbezczeszczono pomnik pomordowanych Polaków przez UPA we Wrocławiu” – czytamy.
„Wraz z ludźmi napłynęła do nas również kultura ukraińska, a z nią banderyzm. Powszechny kult zbrodniarzy z OUN/UPA na Ukrainie jest obecnie de facto ideologią państwową. Banderyzm panuje w ukraińskiej edukacji, kulturze, polityce. Polskie państwo nie może przechodzić wobec tego obojętnie” – stwierdziła Młodzież Wszechpolska.
Wskazano także na problem polityki migracyjnej. „Premier Donald Tusk z jednej strony mówi o czasowym zawieszeniu prawa azylu, a z drugiej strony chce otwierać Centra Integracji Cudzoziemców w 49 miastach i przyjmuje «inżynierów» z Niemiec. Nie zgadzamy się na tę absurdalną politykę migracyjną zapoczątkowaną przez rząd Zjednoczonej Prawicy Mateusza Morawieckiego i kontynuowaną przez rząd Uśmiechniętej Polski Donalda Tuska” – czytamy.
Zbezczeszczono pomnik pomordowanych Polaków przez UPA we Wrocławiu ❗
🇺🇦 Masowy napływ Ukraińców po 2014 roku od dłuższego już okresu daje o sobie znać w postaci negatywnych konsekwencji dla narodu polskiego. Wraz z ludźmi napłynęła do nas również kultura ukraińska, a z nią… pic.twitter.com/QHSiQHmN68
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) October 14, 2024
Nie jest to pierwszy taki przypadek we Wrocławiu. Portal kresy.pl przypomina, że w połowie września doszło do zdewastowania budynku Panoramy Racławickiej, na której namalowano banderowską flagę i napisano „slawa UPA”, również po ukraińsku.
„Akty banderowskiego wandalizmu zaczęły się regularnie pojawiać we Wrocławiu od lata br. Na ścianach budynków w kilku miejscach tego miasta pojawiły się banderowskie flagi OUN-UPA. Często towarzyszyły im napisy odwołujące się do banderyzmu” – wskazuje portal.
Wśród charakterystycznych zwrotów wymienia „przynajmniej” odnoszący się do Stepana Bandery „Baćko nasz Bandera”, czyli „Ojczulek nasz Bandera”. „To nawiązanie do pierwszych słów pieśni o upowcach, od kilku lat cieszącej się wśród Ukraińców dużą popularnością” – czytamy.
Według szacunków obecnie we Wrocławiu mieszka ok. 250 tys. Ukraińców. Przed eskalacją konfliktu rosyjsko-ukraińskiego było to od 80 do 100 tys.