W oparach absurdu. – Posłowie Polski 2050 wychodzą do ludzi opowiedzieć o tym co osiągnęliśmy i czego nie dowieźliśmy przez ostatni rok – stwierdził szef klubu PL2050-TD Paweł Śliz, podczas inauguracji absurdalnej inicjatywy Polski 2050 „Mobilne Kawiarenki Obywatelskie”.
W Warszawie stanęła „mobilna kawiarenka obywatelska”, oferująca tzw. darmową kawę i rozmowę z politykami Polski 2050. W inauguracji inicjatywy pod hasłem: „Twoje wyzwania, nasze działania” udział wzięli m.in.: minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska i przewodniczący klubu Polska 2050-Trzecia Droga Paweł Śliz.
Śliz powiedział, że inicjatywa obejmuje poszczególne regiony w całej Polsce. W tym czasie, politycy Polski 2050 – przy wspólnej kawie – rozmawiają z mieszkańcami o rocznicy wyborów, sprawach ważnych dla obywateli i dyskutują o oczekiwaniach wobec rządu. „Posłowie wychodzą do ludzi poopowiadać o tym, co się dzieje w Sejmie, co osiągnęliśmy, czego nie dowieźliśmy i po prostu porozmawiać” – mówił.
Z kolei minister funduszy i polityki regionalnej wyjaśniła, że mobilne kawiarenki są wyrazem przekonania, że mimo przejścia na stronę władzy, nie można zapominać o wyborcach.
A my pytamy tylko ile tzw. darmowa kawa w tych absurdalnych kawiarenkach będzie kosztować podatników i ilu kumpli Śliza i Hennig-Kloski zostało tam zatrudnionych.