Siły pokojowe ONZ w Libanie (UNIFIL) poinformowały, że izraelski buldożer zniszczył w piątek betonowe bariery przy jednym ze stanowisk misji. UNIFIL potwierdził też, że w piątek drugi dzień z rzędu doszło do eksplozji w pobliżu kwatery głównej misji, które raniły dwóch żołnierzy.
W piątek rano po raz drugi w ciągu ostatnich 48 godzin doszło do eksplozji w pobliżu kwatery głównej UNIFIL w miejscowości Nakura – przekazała misja w serwisie X. Jak dodano, wybuchy miały miejsce w pobliżu wieży obserwacyjnej, dwóch żołnierzy zostało rannych, jednego hospitalizowano. Nie podano przyczyny eksplozji. Agencja Reutera poinformowała wcześniej za źródłem w ONZ, że baza została ostrzelana przez wojska izraelskie.
Rzecznik izraelskich sił zbrojnych Nadaw Szoszani napisał w piątek na X, że armia dokładnie bada przypadek „nieumyślnego” ranienia dwóch żołnierzy ONZ. Jak dodał, wojsko robi wszystko, by jego działania nie dotknęły cywilów oraz żołnierzy sił pokojowych, co jest utrudnione ponieważ Hezbollah celowo się za nimi kryje.
W czwartek informowano o izraelskim ostrzale trzech baz UNIFIL, w tym bazy w Nakurze, gdzie również zostało rannych dwóch żołnierzy.
UNIFIL dodał w piątkowym komunikacie, że tego dnia buldożer izraelskiej armii zniszczył kilka betonowych barier ochronnych przy pogranicznym posterunku 1-31, a w pobliżu placówki poruszały się izraelskie czołgi. Dodano, że żołnierze misji pokojowej pozostali na posterunku, który wzmocniono dodatkowymi posiłkami.
To poważne incydenty, każdy celowy atak na żołnierzy misji jest złamaniem międzynarodowego prawa humanitarnego i rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ – podkreślił UNIFIL.
Izrael od kilku tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od niemal dwóch prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem jest Hezbollah. Wspierana przez Iran organizacja kontroluje południe Libanu i od roku regularnie ostrzeliwuje Izrael, co spotyka się z silnymi kontratakami.
Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ (UNIFIL) działają w Libanie od 1978 roku na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Obecnie misja składa się z około 10 tys. żołnierzy i 800 cywilów z 50 państw, w tym z Polski. Deklarowanymi celami misji jest m.in. monitorowanie sytuacji w regionie i pomoc libańskim władzom i armii w odzyskaniu faktycznej kontroli nad południem kraju.
(PAP)