Strona głównaWiadomościPolskaKolejny Tomasz Komenda? Nowe śledztwo może oczyścić niewinnie skazanych

Kolejny Tomasz Komenda? Nowe śledztwo może oczyścić niewinnie skazanych

-

- Reklama -

Prokuratura Okręgowa w Toruniu podjęła decyzję o wszczęciu nowego śledztwa w sprawie zabójstwa popełnionego w Grudziądzu w 1995 roku. Ta decyzja może doprowadzić do jednego z najbardziej wstrząsających przykładów błędów wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Jak podaje Wirtualna Polska, Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy toruńskiej Prokuratury Okręgowej, poinformował, że śledztwo dotyczy „pozbawienia życia Zbigniewa G. nocą z 4/5 lipca 1995 roku w Grudziądzu przez osoby nieobjęte wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Toruniu z 17 listopada 1997 roku”. Decyzja ta została podjęta po złożeniu doniesienia o przestępstwie przez jednego z wcześniej skazanych mężczyzn, Andrzeja Jaśniewicza, oraz jego adwokata.

- Reklama -

Sprawa nabrała nowego wymiaru, gdy do Wirtualnej Polski zgłosiła się kobieta. – Boję się, że niedługo stracę mowę, a muszę to wreszcie powiedzieć. Dwóch ludzi zostało niewinnie skazanych za zabójstwo w Grudziądzu. Zabójcą był mój mąż z kolegą – stwierdziła.

To wyznanie, wraz z nowymi dowodami, skłoniło prokuraturę do ponownego rozpatrzenia sprawy.

Andrzej Jaśniewicz spędził 25 lat w więzieniu za zbrodnię, której – jak twierdzi – nie popełnił. – Wymiar sprawiedliwości się nad tym pochyli. Co mi zrobiliście?! Ja nie zabiłem, a prawdziwy morderca chodzi na wolności – emocjonuje się.

Jego adwokat, mecenas Bartłomiej Trafalski, podkreśla pilną potrzebę działania ze względu na pogarszający się stan zdrowia kluczowych świadków.

Pierwotne śledztwo z 1995 roku opierało się głównie na zeznaniach jednego świadka, Jacka S., którego wiarygodność była kwestionowana. Dowody materialne, takie jak odciski palców i ślady butów, nie pasowały do oskarżonych. Mimo to, Artur N. i Andrzej Jaśniewicz zostali skazani na 25 lat więzienia.

Nowe śledztwo może mieć daleko idące konsekwencje. Jeśli okaże się, że Jaśniewicz został niesłusznie skazany, może on, podobnie jak Tomasz Komenda, otrzymać odszkodowanie za krzywdy, jakich doznał. Jednocześnie, jeśli potwierdzą się zeznania żony rzekomego prawdziwego sprawcy, może dojść do nowego procesu karnego.

Źródło:wp.pl

Najnowsze