Strona głównaWiadomościPolskaTorkowska znów udowadnia, że nie powinno się jej stawiać obok wolnościowców

Torkowska znów udowadnia, że nie powinno się jej stawiać obok wolnościowców [VIDEO]

-

- Reklama -

Samuela Torkowska, hołubiona przez niektórych konserwatywnych liberałów z niewiadomych powodów, po raz kolejny udowadnia, że nie ma nic wspólnego z wolnościowością.

To już nie pierwszy raz, gdy przyłapujemy Torkowską na staniu w opozycji do wolności. Pisaliśmy już o tym, jak dawna kandydatka Konfederacji na posłankę Samuela Torkowska popełniła w sieci wyjątkowo antywolnościowy wpis, domagając się ograniczenia wolności w sieci.

- Reklama -

Wówczas dostała wsparcie z nieoczekiwanej strony – od lidera Góralskieo Veta Sebastiana Pitonia.

Czytaj więcej: Szok! Była kandydatka Konfederacji marzy o większej kontroli w Internecie, a wtóruje jej Pitoń

Tym razem Torkowska napisała: „Jeśli ta drużyna szuka swojej Galadrieli, oto jestem”. Na grafice, którą dołączyła do wpisu, widać Donalda Trumpa, Xi Jinpinga, Kim Dzong Una i Władimira Putina.

Kim i Xi to dwaj komunistyczni dyktatorzy, więc nie trzeba wyjaśniać, dlaczego im z wolnościowością nie po drodze. O ile restrykcje covidowe w Polsce były horrorem, o tyle te w komunistycznych Chinach była prawdziwym piekłem, ale nawet bez koronawirusa wolność w Państwie Środka jest ostro ograniczona.

Korea Północna to odbicie w krzywym zwierciadle tego, o co walczą wolnościowcy. Władimir Putin, niezależnie od tego jak starają się to przedstawić populiści i internetowi znawcy bez kompetencji, też w wielu kwestiach zasługuje na miano dyktatora, a zarządzana przez niego Rosja obok słowa wolność nawet nie stała.

Trump oczywiście ma wiele cech konserwatywnego liberała i znając tolerancję środowiska na różne odchyły, zapewne można by go za takowego uznać, ale przejawia on też nacjonalistyczne i etatystyczne przebłyski.

Innymi słowy: ta drużyna pierścienia zapewne znacjonalizowałaby jego moc i uczyniła ze Śródziemia kołchoz przy pomoc ORMO złożonej z orków i trolli (ruskich trolli rzecz jasna).

Swoich poglądów Torkowska zresztą wcale jakoś mocno nie ukrywa, ani się też ich wstydzi. Na tym nagraniu np. zastanawia się, czy Polacy nie powinni 2 lata temu kibicować „panu Putinowi w denazyfikacji tego kraju (Ukrainy)”:

Najnowsze