Mężczyzna dźgnięty nożem nie odzyskał przytomności, jego stan jest krytyczny. Zarzuty usłyszały trzy osoby, a 15-latkę oskarżono o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej od 3 do 20 lat pozbawienia wolności – poinformował prok. Piotr Skiba.
W sobotę rano, policjanci z Komendy Rejonowej Policji w Warszawie zatrzymali trzy osoby mające związek z piątkowym zdarzeniem, w którym 17-letni mężczyzna został pchnięty nożem. Zatrzymane osoby to 15-letnia kobieta i dwóch pełnoletnich mężczyzn.
Mężczyzna dźwignięty nożem jest w stanie krytycznym i nie odzyskał przytomności. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Skiba poinformował, że w tej sprawie trzy osoby usłyszały zarzuty. Zdaniem biegłych czynu dokonała 15-latka.
Jak wskazał prokurator, osoba która dokonała czynu, jest osobą nieletnią, „w związku z tym policja wyłączyła materiał dowodowy w tym zakresie i skierowała wniosek do Sądu Rejonowego” – dodał.
Dziewczynę oskarżono o spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego chorobą realnie zagrażającą życiu i zdrowiu. Czyn ten jest zagrożony karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności i wynika z art. 156 kodeksu karnego par. 1 pkt 2 – podkreślił prokurator.
Poinformował również, że do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Warszawie, trafiły dwa wnioski. Sąd otrzymał „wniosek o wszczęcie postępowania oraz wniosek o zastosowanie środka tymczasowego w postaci umieszczenia sprawczyni w ośrodku wychowawczym, na podstawie art. 42 ust. 1 ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich”.
Rzecznik powiedział, że przeciwko oskarżonej w tej chwili toczy się postępowanie, a także decyzją sądu umieszczono sprawczynię w ośrodku wychowawczym.
„Istnieje możliwość, by osoba nieletnia, która ukończyła 15. rok życia, mogła odpowiadać jak dorosły w oparciu o art. 10 par. 2 kodeksu karnego” – dodał, podkreślając, że najprawdopodobniej zostanie złożony wniosek, aby oskarżona odpowiadała jak osoba pełnoletnia.
Oprócz tej kobiety zatrzymano również dwóch pełnoletnich mężczyzn. „W rozumieniu kodeksu karnego te osoby mogą odpowiadać jako osoby dorosłe” – sprecyzował.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty z art. 239 – „utrudnianie postępowania karnego czynu”, a także z art. 240 – „niezawiadomienia o przestępstwie polegającym na ciężkim uszczerbku na życiu i zdrowiu innej osoby” oraz z art. 162, czyli „nieudzielenie pomocy osobie pokrzywdzonej w sytuacji, gdy udzielenie pomocy nie naraża na niebezpieczeństwu osoby” – podsumował prokurator.
Poinformował także, że policja wydała już postanowienie o przedstawieniu zarzutów i „miała przekazać materiały tego postępowania w zakresie ewentualnego zastosowania środków zapobiegawczych bądź skierowania wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania”.