Ekoterroryści z organizacji Climaximo oblali w piątek czerwoną farbą część elewacji zamku w Lizbonie, który jest jedną z głównych atrakcji portugalskiej stolicy. W komunikacie przekazanym mediom ogłosili, że jest to “forma protestu przeciwko pożarom”, które w drugiej połowie września rozprzestrzeniły się w Portugalii.
Przedstawiciele młodzieżowej organizacji uzasadnili akt wandalizmu „koniecznością kontestacji” działań władz państwowych, które – ich zdaniem – nie dbają o ochronę przyrody.
Komenda główna policji w Lizbonie przekazała, że podjęto już czynności służące zatrzymaniu wandali. Służby policyjne potwierdziły, że poza oblaniem murów zamku farbą, aktywiści zawiesili też na elewacji zabytkowej budowli dużych rozmiarów transparent z hasłami ekologicznymi.
Członkowie organizacji Climaximo od trzech lat regularnie paraliżują ruch drogowy w portugalskich miastach, niszczą mienie publiczne oraz atakują polityków. W lutym br. jeden z nich oblał farbą aktualnego premiera kraju Luisa Montenegro.
19 września br. sąd w Lizbonie skazał na rok pozbawienia wolności trzech działaczy Climaximo za agresywne zachowanie podczas jednej z manifestacji, a także oblanie farbą mienia publicznego. Sędzia zgodził się zamienić karę więzienia na prace społeczne, ale zasądził za wandalizm grzywnę w wysokości od 800 do 1200 euro.
💥 Pintámos o Castelo de S. Jorge porque temos de parar de normalizar a violência da crise climática. Afinal, de que servem monumentos históricos se permitirmos que a humanidade passe à história?
Junta-te à resistência: 23 Nov | Parar Enquanto Podemos: https://t.co/7LS8zEZoUj pic.twitter.com/Ur8tjDvbOY
— Climáximo ⌛️🌍 (@ClimaximoPT) September 27, 2024