Burza wokół wpisu dziennikarza Bartłomieja Graczaka. Policja poucza, by „nie tworzyć przestrzeni do kłamliwych spekulacji”. Chodzi o zgony związane z powodzią na południowym zachodzie Polski.
„Wiecie, że śmierć w samochodzie zalanym wielką wodą to wypadek komunikacyjny? Tak policja «kreatywnie» szacuje ofiary…” – napisał w środę wieczorem Graczak.
Wiecie, że śmierć w samochodzie zalanym wielką wodą to wypadek komunikacyjny? Tak policja „kreatywnie” szacuje ofiary…
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) September 25, 2024
Do jego postu odniosła się Polska Policja.
„Z całą stanowczością dementujemy nieprawdziwe informacje, dotyczące zgonów osób zaistniałych w związku z powodzią, które pojawiają się w przestrzeni medialnej. Przypominamy, że w tak tragicznej sytuacji związanej ze śmiercią osób, przekazywane publicznie informacje powinny być rzetelne i cechować się odpowiednią wrażliwością. Warto o tym pamiętać, aby nie tworzyć przestrzeni do kłamliwych spekulacji, zwłaszcza w tak delikatnej materii jak ludzkie życie.
Informujemy, że dotychczas ujawniono 7 zgonów osób, których okoliczności śmierci mogą wskazywać na to, że ich przyczyną było utonięcie. Każda z tych śmierci to rodzinna tragedia. Wskazane przypadki dotyczą poniższych miejsc:
Bielsko-Biała:
⚫️ ujawniono ciało mężczyzny w korycie potoku; czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Południe (art. 155 KK).
Nysa:
⚫️ ujawniono ciało mężczyzny w wodzie przy jednej z miejskich ulic; czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nysie (art. 155 KK).
Nowy Świętów (pow. głuchołaski):
⚫️ ujawniono ciało kobiety w rzece; czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Prudniku (art. 155 KK).
Kłodzko:
⚫️ ujawniono ciało mężczyzny w lustrze wody zalanego domu jednorodzinnego; czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kłodzku (art. 155 KK).
Lądek Zdrój:
⚫️ ujawniono ciało kobiety w mieszkaniu zniszczonym przez działanie wody; czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bystrzycy Kłodzkiej (art. 155 KK);
⚫️ ujawniono ciało mężczyzny w samochodzie (ob. Niemiec); czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bystrzycy Kłodzkiej (art. 155 KK).
Stronie Śląskie:
⚫️ ujawniono ciało mężczyzny w korycie rzeki; czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Bystrzycy Kłodzkiej (art. 155 KK)” – czytamy.
„Policja zarzuca mi podawanie nieprawdziwych informacji. Sami podają nadal nieprawdziwą informację o jednej osobie zaginionej. To jest nieprawda! Mam potwierdzone oficjalnie informacje o 3 osobach zaginionych” – odpowiedział dziennikarz.
Pytanie o liczbę zaginionych Graczak zadał m.in. pod postem Polskiej Policji. „Mam jedno pytanie. Ile jest osób zaginionych?” – napisał. Odpowiedź jednak na razie się nie pojawiła.
„Policja zaczyna się zajmować pouczaniem na temat informacji dziennikarskich. Policja oczywiście w ten sposób łamie prawo, bo nie ma żadnych przepisów, które policji na takie pouczanie pozwalają. Policja jest od ścigania przestępców a nie pouczania dziennikarzy” – skomentował na portalu X redaktor naczelny „Najwyższego CZAS!”-u Tomasz Sommer.
Policja zaczyna się zajmować pouczaniem na temat informacji dziennikarskich. Policja oczywiście w ten sposób łamie prawo, bo nie ma żadnych przepisów, które policji na takie pouczanie pozwalają. Policja jest od ścigania przestępców a nie pouczania dziennikarzy. https://t.co/pODXdOV8mg
— Tomasz Sommer (@1972tomek) September 26, 2024
Już wcześniej kwestię liczby osób zaginionych Graczak poruszył w swoich wpisach na X. „Nie wiem dlaczego @PolskaPolicja podaje cały czas informację o jednej osobie zaginionej skoro komendy powiatowe podają inne informacje. I to oficjalnie w odpowiedzi na pytania redakcji @PRZEkanal 🎥” – pisał w środę wieczorem.
Nie wiem dlaczego @PolskaPolicja podaje cały czas informację o jednej osobie zaginionej skoro komendy powiatowe podają inne informacje. I to oficjalnie w odpowiedzi na pytania redakcji @PRZEkanal 🎥
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) September 25, 2024
W czwartek upublicznił korespondencję z Komendą Wojewódzką Policji w Opolu. Jak czytamy w mailu, „w odpowiedzi na Pańskie zapytanie informuję, że na terenie Opolszczyzny w związku z powodzią, opolscy policjanci odnotowali 2 zgłoszenia zaginięcia osób”.
„Dodatkowo informuję, że w wyniku powodzi 2 osoby poniosły śmierć” – dodano.
Pod listem podpisała się mł. insp. Marzena Grzegorczyk Naczelnik Wydziału Prezydialnego i Komunikacji Społecznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
„Spodziewałem się ataku, to znana metoda. Zakrzyczeć, obśmiać, wyzwać. Ale ja wykonuję swoją pracę, a spory materiał jest w przygotowaniu” – oświadczył Graczak.
„Zapytam jeszcze raz tą drogą. Dlaczego @PolskaPolicja poddajecie od wielu dni informację o jednej osobie zaginionej skoro jest ich więcej?
Tylko ten jeden e-mail pokazuje, że manipulujecie danymi. Dlaczego?” – pytał dziennikarz.
Spodziewałem się ataku, to znana metoda. Zakrzyczeć, obśmiać, wyzwać. Ale ja wykonuję swoją pracę, a spory materiał jest w przygotowaniu.
Zapytam jeszcze raz tą drogą. Dlaczego @PolskaPolicja poddajecie od wielu dni informację o jednej osobie zaginionej skoro jest ich więcej?… pic.twitter.com/N2lAHEeCC7
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) September 26, 2024