W miejscowościach, do których zbliża się fala powodziowa, zaobserwowano dziwne zjawisko. Wysoko na wałach przeciwpowodziowych pojawiły się gęste pajęczyny. Ekspert wyjaśnia, jaka jest przyczyna.
Grupa „Lubuscy Łowcy Burz”, która słynie z relacjonowania dziwnych zjawisk pogodowych, udostępniła zdjęcia, na których widać, jak w miejscowościach, do których nie dotarła jeszcze fala powodziowa, pojawiają się gęste pajęczyny na wałach przeciwpowodziowych.
Można tam zauważyć, że pająki i inne owady, próbują dostać się jak najwyżej. Eksperci twierdzą, że także inne zwierzęta uciekają z terenów, do których zbliża się powódź, by przeczekać ją gdzieś wysoko.
– Zwierzęta instynktownie wyczuwają zagrożenia — to jest to, czego my się wyzbyliśmy w procesie ewolucji. Odchodzą na wyższe partie oraz od rzek, gdzie może spotkać je duża woda — tłumaczy w rozmowie z tvnmeteo.pl Tomasz Wykner, główny specjalista służby leśnej w RDLP w Zielonej Górze.
Tę ucieczkę zwierząt odczuwają mieszkańcy wspomnianych miejscowości. Do ich domów próbują dostać się myszy i owady, które chcą schronić się tam przed powodzią.