Anatolij Tymoszczuk uważany był za jednego z najważniejszych ukraińskich piłkarzy. Po rosyjskiej agresji sportowiec opowiedział się po stronie Rosji i obecnie stał się symbolem zdrady. Teraz jeszcze bardziej zdenerwował Ukraińców.
Niektórzy ukraińscy sportowcy po wybuchu wojny wrócili na Ukrainę, by walczyć za swoją ojczyznę. Niektórzy nawet oddali za nią życie. Taki los spotkał kolarza Andrija Kucenkę, czy sztangistkę Ninę Paszkiewicz.
Anatolij Tymoszczuk to przykład zupełnie odwrotnego zachowania. Gdy Federacja Rosyjska napadła na naszych sąsiadów, piłkarz wybrał stronę agresora.
Tymoszczuk, który jest m.in. rekordzistą, jeśli chodzi o ilość występów w ukraińskiej drużynie narodowej, w tym momencie jest wymazywany z historii ukraińskiego futbolu.
Niektórzy twierdzą nawet, że piłkarz od początku był rosyjskim agentem. Teraz sportowiec zdecydował się na kolejny krok, który nie przyniesie mu dobrej prasy w ojczyźnie.
Tymoszczuk zdecydował się wesprzeć zbiórkę na rzecz rosyjskich żołnierzy, przekazując na nią swoją koszulkę (zapłacono za nią 700 tysięcy rubli, czyli niecałe 30 tysięcy złotych). Zrobił to z okazji i rocznicy bitwy pod Leningradem.
Imagine our shock?! (Not)
Disgraced traitor (ex 🇺🇦 NT captain & record caps holder) anatoliy tymoshchuk auctioned a signed shirt he played in during a ‘leningrad siege memorial game’…
In aid of the russian army fighting AGAINST Ukraine in the Kursk area
It sold for €6.7k 😵💫 pic.twitter.com/pCsP4L2tw5
— Zorya Londonsk (@ZoryaLondonsk) September 22, 2024