Redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer wdał się w mediach społecznościowych w ostrą dyskusję na temat globalnego ocieplenia. Publicysta przypomniał, że jego obiektywność wynika z tego, że nie jest opłacany przez nikogo z zewnątrz.
„AD 2024 ogromna masa ludzi prawicy i wiary kwestionuje antropogeniczne przyczyny globalnego ocieplenia. Argumentem za brakiem konsensusu są badania ciągle powtarzających się osób. Postanowiłem zrobić listę najczęściej pojawiających się osób i info na ich temat” – napisał na X Piotr Nikołajuk i rzeczywiście dołączył do wpisu długą listę.
Jego wpis podał dalej i skomentował redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer .
„Sprzeciw wobec szurii klimatycznej jak widać rośnie. Klimatyści są zaniepokojeni. Ten nowy łysenkizm w końcu zostanie obalony. Oby jak najszybciej” – napisał publicysta.
Jego komentarz skrytykował użytkownik ukrywający się pod pseudonimem „Chorąży Głuś”.
„Przecież ty masz zerowe pojęcie na temat klimatu, a opowiadasz się radykalnie po jednej stronie, która to kwestionuje, dlaczego?” – zarzucił Sommerowi internauta.
Przecież ty masz zerowe pojęcie na temat klimatu, a opowiadasz się radykalnie po jednej stronie, która to kwestionuje, dlaczego?
— Chorąży Głuś (@ChorazyU) September 23, 2024
Publicysta postanowił odpisać na ten komentarz, jednocześnie udostępniając go dalej:
„Myślę, że mam dość dużą znajomość tego tematu. A przede wszystkim nikt mi nie płaci za moje wypowiedzi. Mam więc wolność w ocenie argumentów. Po prostu nie jestem klimatycznie skorumpowany. Opinie tych, którzy z tego żyją i na tym robią karierę, są dla mnie kompletnie bezwartościowe” – stwierdził Tomasz Sommer.
Myślę, że mam dość dużą znajomość tego tematu. A przede wszystkim nikt mi nie płaci za moje wypowiedzi. Mam więc wolność w ocenie argumentów. Po prostu nie jestem klimatycznie skorumpowany. Opinie tych, którzy z tego żyją i na tym robią karierę, są dla mnie kompletnie… https://t.co/JhGmBWCIvs
— Tomasz Sommer (@1972tomek) September 23, 2024