Policja poszukuje mężczyzny, który w poniedziałek na jednej z ulic w centrum Ciechanowa przewrócił jadącego rowerem 11-latka i próbował wciągnąć go do zaparkowanego w samochodu. Zareagowali świadkowie zdarzenia. Mężczyzna wsiadł do auta i odjechał. Chłopcu nic się nie stało.
Jak przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie asp. Magda Sakowska, w poniedziałek przed godz. 9. wpłynęło tam zgłoszenie, z którego wynikało, że na ul. Płockiej, w centrum miasta, nieznany mężczyzna przewrócił jadącego rowerem 11-latka, a następnie próbował wciągnąć go do zaparkowanego niedaleko samochodu.
– Widząc, co się dzieje, zareagowali przechodnie, świadkowie zdarzenia. Mężczyzna zaniechał swoich działań, wsiadł do samochodu i odjechał – powiedziała asp. Sakowska. Dodała, że chłopcu nic się nie stało. – Został on przekazany pod opiekę mamie – zaznaczyła.
Rzeczniczka ciechanowskiej policji podkreśliła, iż sprawca jest obecnie poszukiwany. Powołując się na dobro prowadzonych czynności, odmówiła podania szczegółów okoliczności zdarzenia, w tym np. marki samochodu, którym odjechał się mężczyzna.
W związku ze zdarzeniem wszczęte zostało postępowanie dotyczące art. 191 Kodeksu karnego, który mówi m.in., że kto, stosując przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną, zmusza ją do określonego działania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.