Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres uważa brak środków na misję bezpieczeństwa na Haiti za rzecz „niedopuszczalną”. Brak wpłat na finansowanie międzynarodowej misji kierowanej przez Kenię, mającej na celu pomoc haitańskiej policji, paraliżuje misję stabilizacyjną.
Na Haiti miejscowa policja nawet nie może rywalizować z dobrze uzbrojonymi gangami terroryzującymi kraj. Podzieliły one praktycznie między siebie tereny wpływów i paraliżują min. dystrybucję pomocy humanitarnej.
Sekretarz Generalny ONZ zwrócił uwagę, że „kiedy wybucha wojna, znajduje się pieniądze na różne rzeczy, gdy jest kryzys finansowy i trzeba ratować banki, też znajduje się pieniądze, ale kiedy naród cierpi i jest w tak rozpaczliwej sytuacji, a potrzebna jest tylko stosunkowo niewielka suma pieniędzy, uważam za całkowicie niedopuszczalne, że tych pieniędzy nie ma”.
Niedawno jednak amerykański sekretarz stanu Anthony Blinken ogłosił nową transzę pomocy dla Haiti, ale wezwał doi kooperacji inne kraje. USA przeznaczą na pomoc humanitarną dla Haiti 45 milionów dolarów.
Pozostaje jednak problem finansowania jednostek militarnych, która mają wspierać policję Haiti. Sekretarz stanu USA na konferencji prasowej zapewniał mieszkańców tego kraju po francusku: „Jesteśmy z wami!”, ale cele stabilizacyjne są ciągle odległe.
Haiti jest najuboższym krajem na półkuli zachodniej. Kraj nęka przestępczość, wysoki poziom korupcji, niestabilna sytuacja polityczna, a kolejne klęski żywiołowe (trzęsienia ziemi, huragany) pogłębiają chaos.