Strona głównaOpinieMichalkiewicz o przyczynach powodzi w Polsce. Przedstawił kilka "teorii spiskowych"

Michalkiewicz o przyczynach powodzi w Polsce. Przedstawił kilka „teorii spiskowych” [VIDEO]

-

- Reklama -

Stanisław Michalkiewicz był gościem Marka Skalskiego. W jednym z najnowszych materiałów na Rumble mówił m.in. o „teoriach spiskowych” dotyczących powodzi. 

– Zazwyczaj zaczynamy od kwestii aktualnych, których oczywiście nie ma ważniejszych teraz kwestii, niż to nieszczęście, jakie się przydarzyło mieszkańcom Dolnego Śląska, głównie Kotliny Kłodzkiej, Opolszczyzny – mówił Marek Skalski.

- Reklama -

– No i oczywiście, jak zwykle to u nas bywa, od razu wywołana została wielka pyskówka na linii koalicja – opozycja: Kto jest winny? A jakie jest Pana zdanie? Ktoś jest winny temu, czy winna jest po prostu natura? – pytał.

– Gotów jestem na poczekaniu przedstawić kilka teorii spiskowych. Pierwsza teoria spiskowa głosi, że winien jest Putin. W odwecie za zaangażowanie po stronie Ukrainy Donalda Tuska i w ogóle Pawła Kowala i innych dygnitarzy naszych, no to zorganizował tutaj cyklon genueński, który spustoszył nie tylko Kotlinę Kłodzką i tam Śląsk opolski, Dolny Śląsk, ale również spustoszył część Austrii, o czym się mogłem przekonać na własne oczy, bo w odróżnieniu od Polski, tam deszcz padał ulewny. Deszcz padał całe trzy dni. Więc ulewny deszcz połączony z dużym wiatrem – odparł Stanisław Michalkiewicz.

– Ale ten cyklon genueński był zapowiadany, tyle tylko, że jeśli się nie mylę, rząd Donalda Tuska nie uznaje cyklonu G, tylko inny cyklon. Jest przywiązany do innego cyklonu. No i stąd wyniknęły problemy – dodał.

– Druga teoria spiskowa głosi, że to jest następstwo rozporządzenia pani ministry, feministry z waginetu Donalda Tuska, pani feministry Barbary Nowackiej w sprawie lekcji religii. Jak ty tak, to ja tak. No i cyklon genueński natychmiast tutaj uderzył. Wał Tuska okazał się całkowicie nieskuteczny. No i tak dalej – mówił publicysta.

– Wały Tuska przerwane na całej szerokości – wtrącił prowadzący.

Braun nie zostawił suchej nitki na Tusku. „To już nie jest śmieszne, to jest po prostu groźne” [VIDEO]

– Wał Tuska, jak lilia uwiądł, mimo że premier Tusk tam podobno własną piersią zasłaniał kraj przed naporem wód potopowych. No więc tak się już zdarzało w przeszłości, że Pan Bóg potop tutaj spuszczał na ziemię. No i ja bym w związku z tym panią Nowacką upomniał, żeby tak nie dokazywała, bo to nie chodzi o to, co ona, tylko że to niewinni ludzie potem cierpią, prawda? Ci wszyscy mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej, Głuchołaz i tak dalej, Wrocławia, bo tam też woda się przedarła podobno – wskazał.

– Jeszcze do Wrocławia nie dotarła ta fala kulminacyjna – zaznaczył Skalski.

– No ale dotrze. Sztab kryzysowy w każdym razie już się zebrał na posiedzenie – wskazał Michalkiewicz.

– A propos tego posiedzenia, kiedy przed wojną premier Sławoj Składkowski tam się zwrócił do jakiegoś starosty powiatowego, co on robi w jakiejś sprawie, żeby rozwiązać jakiś problem, to ten starosta mówi, że posiedzenie zwołał. Oburzony premier Sławoj Składkowski mówi, panie starosto, trzeba pracować głową, a nie d**ą – dodał.

– Mówię to dlatego, że pan marszałek Hołownia też posiedzenie Sejmu zwołał, więc lepiej, żeby on trochę głową więcej popracował, bo od tych posiedzeń to mu się odciski zrobią tam na czterech literach – skwitował.

– No i wreszcie trzecia teoria spiskowa, jako że omne trinum perfectum: Jarosław Kaczyński spuścił wody potopu na Polskę w odwecie za rozliczenia. No i tutaj zemsta Jarosława Kaczyńskiego, choć leniwa, nagnała Donaldu Tusku problemów – powiedział publicysta.

Powodziowa katastrofa. Winni w oku parszywej propagandy

– Ale mówiąc serio, pomijając teorie spiskowe, to gdyby nie ta tragedia tych mieszkańców Kotliny Kłodzkiej i Dolnego Śląska, to można było powiedzieć, że to jest felix culpa – szczęśliwa wina – dlatego że zwróciła ona uwagę tym durniom z rządu, z Donaldem Tuskiem na czele, że oprócz Jarosława Kaczyńskiego to jeszcze całe państwo istnieje z rozmaitymi problemami. No i jeden się objawił. I okazało się, że ci mądrale, pełnomocni w gębie, właściwie nic nie mają tutaj do gadania. Wszystkie, proszę zwrócić uwagę, panie redaktorze, że według doniesień, których tam wysłuchałem jadąc po drodze i teraz przeczytałem, to zdaje się, że wszystkie zapory zostały przerwane. To znaczy, że te wszystkie zapory zostały chyba pomyślane nie na wyrost, tylko na znacznie mniejsze zagrożenia – wskazał Michalkiewicz.

– Dobrze, że dostali po łapach. Ja to mówię, bo już tacy byli pełnomocni i nadzwyczajni – dodał.

Najnowsze