Powódź w powiecie brzeskim osiągnęła krytyczny poziom, prowadząc do wyłączenia oczyszczalni ścieków w Brzegu. Sytuacja w regionie pogarsza się z godziny na godzinę, a służby ratunkowe toczą nierówną walkę z żywiołem. Pojawił się apel, by mieszkańcy korzystali z toalety „oszczędnie”.
W nocy z poniedziałku na wtorek poziom wody w Odrze w Brzegu przekroczył 676 cm. Przekroczenie stanu alarmowego ma miejsce przy 530 cm.
Pomimo intensywnych wysiłków służb ratunkowych, w tym dodatkowych zastępów Państwowej Straży Pożarnej ściągniętych do miasta, nie udało się utrzymać pracy oczyszczalni ścieków. Zasilanie energetyczne zostało wyłączone.
„Pomimo podjętych działań zabezpieczających Oczyszczalnię Ścieków w Brzegu nie udało się utrzymać pracy obiektu. Zasilanie energetyczne zostało wyłączone przez zakład energetyczny i obecnie urządzenia technologiczne nie funkcjonują” – poinformował Urząd Miasta w Brzegu.
Władze miasta wystosowały pilny apel do mieszkańców o racjonalne korzystanie z wody i ograniczenie do minimum produkcji ścieków. „Ścieki nie mogą być oczyszczane – powodują zalewanie niedziałającego obiektu, przepełnienie kanałów i mogą doprowadzić do zalewania ulic i zanieczyszczenia środowiska” – ostrzegają urzędnicy.
Sytuacja powodziowa w okolicach Brzegu
Kryzys nie ogranicza się tylko do Brzegu. W Lewinie Brzeskim zarządzono ewakuację całego miasta po tym, jak Nysa Kłodzka przelewała się przez wały przeciwpowodziowe. Mieszkańcy są transportowani do Łosiowa.
W Skorogoszczy woda zalała główną drogę, co doprowadziło do zamknięcia drogi krajowej nr 94. Sytuacja komunikacyjna w powiecie ulega znacznemu pogorszeniu.
Ponadto, w związku z przekroczeniem stanu wody na Odrze w Brzegu, podjęto decyzję o zalaniu polderu Lipki, co ma pomóc w kontrolowanym rozładowaniu nadmiaru wody.